Kolejne propozycje wzrostu nakładów na służbę zdrowia

Są kolejne propozycje dotyczące wzrostu nakładów na ochronę zdrowia. Wczoraj rozwiązania przedstawili lekarze rezydenci, a dziś politycy Platformy Obywatelskiej. Resort zdrowia proponuje systematyczny wzrost nakładów na ochronę zdrowia do 6 proc. PKB w 2025 r. Dziś projektem w tej sprawie ma się zająć rząd.

Platforma Obywatelska w tzw. „Pakcie dla zdrowia” proponuje krótszy okres dochodzenia do poziomu 6 proc. PKB. Według polityków PO, budżet państwa pozwala na osiągnięcie tego celu w ciągu czterech lat.

Poseł Tomasz Latos, lekarz kardiolog i wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia, przypomina, że przez osiem lat PO była głucha i ślepa na potrzeby ochrony zdrowia.

– Ani o złotówkę nie chcieli podnosić nakładów na ochronę zdrowia. Myślę tutaj o wzroście w stosunku do PKB. Co więcej, nawet zabierali pieniądze, bo przenosili kolejne zadania z ministerstwa do Narodowego Funduszu Zdrowia, czyli tych pieniędzy, które szły z budżetu ubywało. Teraz nagle pan minister Neumann odkrywa kamień filozoficzny. Myślę, że jeżeli chodzi o zgodę, to jest ona potrzebna i warto w zgodzie w Komisji Zdrowia i innych miejscach na temat problemu służby zdrowia rozmawiać, bo warto rozmawiać z każdym – nawet z tymi, którym się nie udało. Natomiast traktujmy też obywateli poważnie, a nie tak, jakby mieli amnezję i zapomnieli, kto co robił kilka lat temu – komentuje Tomasz Latos.

Wzrost nakładów do 6 proc. proponowany przez resort zdrowia i PO nie zadowala jednak lekarzy rezydentów. Domagają się oni większego wzrostu – do poziomu 6,8 proc. PKB i to już w 2021 r. Lekarze rezydenci rozpoczęli zbiórkę podpisów pod projektem w tej sprawie. Planują go złożyć do Sejmu.

Protest głodowy lekarzy rezydentów trwa od 2 października. Na środę zapowiadany jest „dzień bez lekarza” w Małopolsce.

RIRM