J. Świat: Badania Brytyjczyków nie pozostawią wątpliwości
Myślę, że orzeczenia laboratoriów brytyjskich nie pozostawią żadnych wątpliwości – powiedział poseł Jacek Świat, którego żona zginęła w katastrofie smoleńskiej. Brytyjskie Laboratorium Kryminalistyczne Materiałów Wybuchowych potwierdziło, że przygotuje badanie na obecność materiałów wybuchowych w szczątkach polskiego Tu-154M.
Służba prasowa laboratorium poinformowała, że analiza zostanie przeprowadzona na zamówienie polskiego rządu.
Poseł Jacek Świat zwraca uwagę, że czujniki śledczych wykazały na wraku obecność materiałów stanowiących elementy materiałów wybuchowych, jednak polskie laboratoria zanegowały te wyniki.
– Te czujniki są bardzo dobre, sprawdzone i używane na całym świecie, np. na lotniskach, gdzie przecież dbałość o bezpieczeństwo jest wyjątkowo duża. Tymczasem badania przeprowadzone w naszych laboratoriach rzekomo nie potwierdziły wskazań czujników. Nasi niezależni badacze związani z Konferencją Smoleńską wykazali, że nasze laboratoria popełniały spore błędy, jeśli nie nadużycia, w interpretacji tych analiz. Trzeba więc tę sprawę przekazać do ośrodka niezależnego, absolutnie nieuwikłanego w nasze polityczne wojny i wtedy będziemy wiedzieć na pewno – powiedział Jacek Świat, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Sprawa badania próbek z wraku stała się głośna, gdy w październiku 2012 r. „Rzeczpospolita” napisała, że śledczy na wraku samolotu znaleźli ślady trotylu i nitrogliceryny.
Prokuratura wojskowa wskazywała z kolei, że wyświetlenie się napisu „TNT” na detektorze używanym przez ekspertów podczas pobierania próbek z wraku nie jest równoznaczne ze stwierdzeniem obecności trotylu.
RIRM/TV Trwam News