Partyjne zawirowania przed wyborami do Parlamentu Europejskiego
Polskie Stronnictwo Ludowe deklaruje gotowość utworzenia szerokiego bloku opozycyjnego w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Współpracę w ramach Koalicji Obywatelskiej chce kontynuować Nowoczesna. Karty na opozycji rozdaje dziś jednak Platforma Obywatelska, która doprowadziła do upadku klubu Nowoczesnej. Wciąż nie wiadomo, jak w ewentualnym nowym projekcie odnajdą się partie SLD, Teraz i Razem.
Najpierw Joanna Schmidt i Joanna Scheuring Wielgus.
– Właśnie poinformowałam świat, że odchodzę z Nowoczesnej – mówiła Joanna Scheuring-Wielgus.
Później założyciel partii i jej były przewodniczący Ryszard Petru.
– Szanowni Państwo, dzisiaj żegnam się z partią i klubem Nowoczesna – wskazał Ryszard Petru.
W tym tygodniu ośmiu posłów opuściło klub Nowoczesnej i dołączyło do projektu utworzonego przez Platformę Obywatelską. Wśród nich była jego wiceprzewodnicząca Kamila Gasiuk-Pihowicz.
– Dzisiaj, w obliczu takich zagrożeń, jakie grożą Polsce, konieczne jest budowanie i wzmacnianie idei Koalicji Obywatelskiej – zaznaczyła poseł.
Nowoczesna przestała być klubem poselskim – dziś tworzy jedynie koło.
– Myślę, że projekt Nowoczesna jako projekt jest zamknięty – powiedział wiceminister kultury Jarosław Sellin.
Jednak Katarzyna Lubnauer nie składa broni i nadal chce istnieć w szerokiej lewicowo-liberalnej koalicji.
– Stwórzmy szeroką koalicję, żeby odsunąć PiS od władzy – oznajmiła polityk.
Tylko szeroka koalicja mogłaby dać wyborczy sukces. Opublikowany ostatnio sondaż wskazuje, że Prawo i Sprawiedliwość przegrałoby wybory jedynie wtedy, gdyby siły zjednoczyły zarówno PO, Nowoczesna, PSL, SLD, Razem, jak i Teraz.
– Te ostatnie zawirowania między Platformą Obywatelską i Nowoczesną nie przybliżają takiego rozwiązania, ale ja uważam, że jest to możliwe i trzeba nad tym pracować – mówił Jarosław Kalinowski z PSL.
Polskie Stronnictwo Ludowe potwierdza otwartość na różne środowiska. Kierownictwo partii podjęło w sobotę stosowną uchwałę.
– Będziemy chcieli tworzyć szeroki blok do wyborów europejskich – powiedział prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Jeśli takiego szerokiego bloku nie uda się utworzyć, PSL pójdzie do wyborów samodzielnie. Trudno bowiem wyobrazić sobie dziś współpracę Katarzyny Lubnauer z Ryszardem Petru i Kamilą Gasiuk-Pihowicz. Każda z tych osób ma na politykę własny pomysł. Jednak możliwość utworzenia szerokiego frontu opozycyjnego budzi obawy przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości.
– Gdyby Koalicja Obywatelska doszła do władzy – groziłoby to po prostu polskiej demokracji – zaznaczył Jarosław Sellin.
O zagrożeniach, które widzieliśmy za rządów koalicji PO-PSL i braku reakcji na nadużycia mówił w piątek prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
– Druga strona nie reaguje w najmniejszym stopniu na tego rodzaju wydarzenia. Wszyscy są niewinni – wskazywał Jarosław Kaczyński.
Winnych Platforma Obywatelska szuka jedynie wśród osób związanych z obecnym obozem rządzącym. Motorem napędowym jest afera wokół Komisji Nadzoru Finansowego.
– To dotyka najwyższych szczebli politycznych PiS i odpowiedzialnością jest kartka wyborcza – podkreślił Andrzej Halicki, poseł PO.
Rodzi się pytanie, czy Polacy udadzą się do urn wyborczych, by jedynie głosować przeciwko jakiemuś projektowi politycznemu i czy stosując taką retorykę Koalicja Obywatelska jest w stanie rzeczywiście wygrać.
– Z dwojga złego prawdopodobnie wielu wyborców stwierdzi, że woli PiS niż PO – zaznaczył poseł Grzegorz Długi z Kukiz’15.
Dziś Prawo i Sprawiedliwość realizuje realne programy prospołeczne; Platforma Obywatelska pytana o własny program mówi o rozszerzaniu pomysłu PiS.
– 500 zł dla polskich rodzin – my chcemy zrobić ten program szerzej, a przede wszystkim sprawiedliwiej – mówił poseł Andrzej Halicki.
Prawo i Sprawiedliwość już teraz zapowiada możliwe zmiany w programie Rodzina 500 plus tak, by wraz ze wzrostem minimalnego wynagrodzenia, rodziny nie traciły dostępu do świadczenia.
TV Trwam News/RIRM