Naukowcy z USA: muzułmanów będzie coraz więcej

Do 2050 roku na świecie będzie prawie tyle samo muzułmanów, co chrześcijan – wynika z raportu jednego z amerykańskich instytutów. Według ekspertów, przez najbliższe dekady islam będzie religią, której liczba wyznawców będzie rosła najszybciej.

Raport wymienia  też osiem państw, gdzie w roku 2050 chrześcijanie nie będą już stanowić większości. Należą do nich m.in. Australia, Wielka Brytania, Francja i  Holandia.

Będzie rósł także odsetek ateistów, agnostyków i osób, które nie utożsamiają się z żadną religią.

Prof. Piotr Jaroszyński, wykładowca Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II i Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej, mówi, że raport odzwierciedla tendencje antychrześcijańskie, panujące w świecie. To swoiste ostrzeżenie dla Polski – dodaje.

– Jeżeli stracimy chrześcijaństwo i jego zasady jako podstawę naszego życia i naszej przeszłości, to w pewnym momencie nie tylko zostaniemy zdominowani przez islam, ale zostaniemy w całości opanowani – do tego stopnia, że staniemy się obcymi, których należy się pozbyć. Jest to zatem ostrzeżenie bardzo mocne. Od chrześcijaństwa nie ma właściwie dla człowieka Zachodu ucieczki. Taka forma jak ateizm jest tylko przejściowa i dalej nic za sobą nie niesie. Dlatego też naszym zadaniem jest obrona chrześcijaństwa w Polsce, po to, żeby bronić tego chrześcijaństwa w świecie zachodnim – zaznacza profesor.

Prognozowany wzrost liczby muzułmanów to rezultat młodej wiekiem obecnej populacji wyznawców islamu oraz najwyższego poziomu płodności, który wynosi 3,1 dziecka na kobietę.

RIRM