Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej

Obchodzimy dziś Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. Obchody, w których udział wezmą prezydent Andrzej Duda oraz przedstawiciele rządu, mają charakter państwowy.

Państwo polskie miało się już nie odrodzić – taki był cel Stalina i Związku Sowieckiego – powiedział prezes IPN dr Jarosław Szarek.

– Zbrodnia katyńska – wiosna 1940 r. – została przeprowadzona praktycznie równolegle z niemiecką akcją AB skierowaną przeciwko polskiej inteligencji. Cel tych operacji był zbieżny – likwidacja polskiej elity – wskazał dr Szarek.

Pamięć o Katyniu przetrwała w rodzinach zamordowanych oficerów. Ze względów politycznych prawda została odrzucona przez wielkie mocarstwa.

– W tym kłamstwie katyńskim uczestniczyli również politycy wolnego świata. Dla nich ważniejsze były dobre relacje z Moskwą niż ujawnienie prawdy – dodał prezes IPN.

11 kwietnia 1943 r. sowiecką zbrodnię ujawnili Niemcy.

– Informacje o tym, że w Katyniu znajdują się zwłoki pomordowanych polskich oficerów podali Niemcy, którzy sami byli zbrodniarzami. Wobec tego Stalinowi bardzo łatwo było zrzucić odpowiedzialność za tę zbrodnię na nazistów, na Hitlera – wyjaśnił historyk dr Robert Derewenda.

O podtrzymanie tego kłamstwa przez lata zabiegała komunistyczna propaganda.

– Za samą sprawę katyńską można było iść do więzienia w PRL – dodał historyk.  

W okresie PRL Katyń był symbolem sowieckich represji wobec polskiego narodu – zaznaczył dr Karol Nawrocki, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.

– Sama zbrodnia katyńska z wiosny 1940 r. jest tak naprawdę dokończeniem dzieła skupiającego się na mordowaniu Polaków i na wyraźnym sowieckim antypolonizmie, który został zapoczątkowany jeszcze przed rokiem 1939 – wskazał dr Karol Nawrocki.

Dziś, po latach zakłamania, obchody towarzyszące 78. rocznicy zbrodni katyńskiej mają charakter państwowy. O godz. 11.00 prezydent Andrzej Duda złoży wieniec przed Pomnikiem Katyńskim w Warszawie. Na pl. Apelowym Muzeum Katyńskiego odbędzie się Msza św. z udziałem ministrów: Piotra Glińskiego i Mariusza Błaszczaka.

TV Trwam News/RIRM