Dla Wincentego Witosa suwerenność Ojczyzny była najważniejsza, a dla współczesnego PSL jest to obojętne. Widzimy, jakie postulaty realizują, z kim zawiązują koalicję i o co walczą, dlatego my to piętnujemy nie tyle z złośliwości, budując nienawiść do tych ludzi, ale nie możemy zrozumieć, jak można przekłamywać rzeczywistość. Prawda jest świętością. Jeżeli popełniło się błąd, to należy się do niego przyznać, ale w sprawach Ojczyzny trzeba dojść do porozumienia, a nie podpisywać jakieś umowy, próbować przykładać rękę do wzmacniania ludzi, którzy myślą tylko o pozbawieniu suwerenności naszej Ojczyzny, jak pozbawić istnienia Polski. Nie można na to pozwolić i dlatego „Solidarność” tak mocno dba o to, żeby pamięć o Wincentym Witosie nigdy nie była przekłamana, tylko przedstawiana w prawdzie, ale żeby też sama „Solidarność” nie odeszła od takich wartości jak Bóg, Honor i Ojczyzna – powiedział Wojciech Włodarczyk, członek prezydium NSZZ RI „Solidarność” w rozmowie z Portalem Radia Maryja.