To był całkiem udany dzień w wykonaniu kadrowiczów Adama Nawałki występujących w ligach zagranicznych. Na listę strzelców wpisali się bowiem Kamil Grosicki oraz – po raz pierwszy w bieżącym sezonie – Paweł Wszołek, zaś czyste konta w barwach swoich zespołów klubowych zachowali Łukasz Fabiański i Wojciech Szczęsny. Zapraszamy na podsumowanie tego, czego byliśmy dziś świadkami za sprawą naszych stranierich.
Bez goli i asyst, a niejednokrotnie nawet na ławce rezerwowych – dzisiejszy dzień nie był udany dla Polaków walczących o indywidualne paszporty do Rosji. W słupek trafił Robert Lewandowski, ławkę grzał Grzegorz Krychowiak, a ogony odnotował Kamil Grosicki.
Odpoczynek był potrzebny Robertowi Lewandowskiemu. Polak, który pauzował w meczach kadry z Urugwajem i Meksykiem, powrócił do pełni sił i dwukrotnie wpisał się na listę strzelców w starciu z Augsburgiem. Jasny sygnał w stronę Adama Nawałki wysyła Bartosz Kapustka – autor jedynego gola dla Freiburga w przegranej batalii z Wolfsburgiem.
To nie był udany dzień w wykonaniu polskich piłkarzy występujących w ligach zagranicznych. Epizodyczne role w barwach swoich zespołów klubowych zaliczyli m.in. Jakub Błaszczykowski, Łukasz Teodorczyk czy Mariusz Stępiński. Od pierwszej minuty zagrali natomiast Wojciech Szczęsny oraz Piotr Zieliński, obaj jednak nie wyróżnili się niczym godnym zapamiętania.
Robert Lewandowski – choć wpisał się na listę strzelców w starciu z RB Lipsk – to wygraną 2:0 okupił kontuzją. Według wstępnych diagnoz, uraz Polaka nie jest poważny. Swojej drużyny przed porażką z Arsenalem nie uratował Łukasz Fabiański. Golkiper dwukrotnie był bliski powstrzymania bramkowych akcji Kanonierów.
Robert Lewandowski skutecznie egzekwował „jedenastkę” w konkursie rzutów karnych, a jego Bayern Monachium wyeliminował RB Lipsk w 1/16 finału Pucharu Niemiec. Powody do radości miał dziś również Wojciech Szczęsny, który stanął między słupkami i przyczynił się do ligowej wygranej Juventusu Turyn.
Hitowe spotkanie ukraińskiej Premier League i Tomasz Kędziora w składzie Dynama Kijów. Były piłkarz Lecha coraz śmielej poczyna sobie na murawie, a dziś pokazał, że we właściwym momencie rozpoczął podbój zagranicznych lig. Gorsza sytuacja wciąż spotyka pozostałych młodych Polaków. Ostrą aprobatę pod adresem Bartosza Kapustki skierował trener Christian Streich.
1450 dni – tyle Jakub Błaszczykowski czekał na swojego kolejnego gola na boiskach niemieckiej Bundesligi. Udało się w starciu z Bayerem Leverkusen, które jego Wolfsburg zremisował 2:2. Starszemu koledze dorównał Karol Linetty. W rywalizacji z Atalantą reprezentacyjny pomocnik pięknym trafieniem ustalił wynik spotkania na 3:1.
Robert Lewandowski potwierdził, że na chwilę obecną prawdopodobnie nie ma w Europie lepszego wykonawcy rzutów karnych od kapitana reprezentacji Polski. Dziś napastnik Bayernu Monachium wykorzystał kolejną już „jedenastkę”, ale jego zespół jedynie zremisował z VfL Wolfsburg 2:2.
W najlepszy możliwy sposób Robert Lewandowski uczcił swój setny ligowy występ w barwach Bayernu Monachium. Reprezentant Polski dwukrotnie wpisał się na listę strzelców w wygranym przez jego zespół starciu z FSV Mainz (4:0). Kolejne dziewięćdziesiąt minut rozegrał z kolei Grzegorz Krychowiak, a czyste konto – już po raz trzeci w trwającym sezonie – zachował Łukasz Fabiański.
Robert Lewandowski nie uchronił Bayernu Monachium przed klęską z Hoffenheim 0:2. W nowych barwach debiutowali Wojciech Szczęsny (Juventus) i Grzegorz Krychowiak (West Bromwich Albion). Ten ostatni spędził na murawie 90 minut. To pierwszy krok w stronę odzyskania zaufania Adama Nawalki.
Łukasz Piszczek, wybiegając po raz dwieście pięćdziesiąty na ligowe boiska w Niemczech, pobił dotychczasowy rekord Tomasza Wałdocha. Powody do radości miał dziś również Robert Lewandowski, którego dwa gole zapewniły wygraną Bayernowi Monachium nad Werderem Brema.