Są relacje mówiące o tym, że mogą tam kryć się szczątki ofiar komunizmu. Kolejne relacje wskazują na to, iż w latach 80., robiąc kwatery dla zasłużonych władzy ludowej, niszczono groby ofiar komunizmu na „Łączce”. Część ofiar mogła więc być pochowana bezpośrednio za murem (…). Wydaje się, że dla komunistów był to kolejny plan, który miał na celu skuteczne zniszczenie pamięci o tym miejscu w postaci zacierania śladów. Na szczęście tak się nie stało. Dzisiaj po żadnym grobie z lat 1982-1984 nie ma już śladu, bo zostały one na koszt państwa przeniesione w inne miejsca. Dotarliśmy do miejsca, w którym znajdowały się szczątki więźniów. Nie spełniły się więc oczekiwania oprawców – mówił prof. Krzysztof Szwagrzyk, wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej, w rozmowie z redakcją informacyjną Radia Maryja.