Karol Linetty zdobył gola, a jego Sampdoria pokonała przed własną publicznością Spal 2:1. Całe spotkanie w barwach gospodarzy rozegrał Bartosz Bereszyński. Na ostatni kwadrans na murawie pojawił się Dawid Kownacki.
Selekcjoner Jerzy Brzęczek ogłosił kadrę na mecze Ligi Narodów z Portugalią i Włochami. Do drużyny narodowej powracają Kamil Grosicki, Artur Jędrzejczyk i Paweł Olkowski.
Dwa gole Krzysztofa Piątka przesądziły o zwycięstwie Genoi CFC nad Frosinone 2:1. Polak – z dorobkiem ośmiu trafień – prowadzi w klasyfikacji strzelców Serie A.
Mateusz Klich zdobył swojego czwartego gola w trwającym sezonie Championship. Polak trafił do siatki w meczu z Sheffield Wednesday, a jego zespół zremisował na wyjeździe 1:1.
To był kolejny „polski” wieczór w Serie A. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Arkadiusz Milik, a szóstego ligowego gola w obecnym sezonie zdobył również Krzysztof Piątek. Ze swojego występu nie mógł być zadowolony za to Dawid Kownacki, który nie wykorzystał rzutu karnego.
Krzysztof Piątek nie zawiódł i w kolejnym spotkaniu zdobył gola dla Genoi CFC. Nie uchronił jednak swojej drużyny przed wyjazdową porażką 1:4 z Lazio. W meczu ligi ukraińskiej bramkę zdobył Tomasz Kędziora. W Chorwacji dla Dinama trafił Damian Kądzior.
Robert Lewandowski zdobył gola, a jego Bayern Monachium pokonał na wyjeździe Schalke 04 Gelsenkirchen 2:0. To trzecie trafienie Polaka w trwającym sezonie Bundesligi.
O niemałym bólu głowy może mówić trener reprezentacji Polski Jerzy Brzęczek. Polscy snajperzy nie zwalniają tempa. Dziś do siatki trafił Krzysztof Piątek, a jego Genoa CFC okazała się lepsza od Bologny. Remis dla Chievo w wyjazdowym starciu z Romą uratował Mariusz Stępiński.
Robert Lewandowski zagrał 200. mecz w barwach Bayernu Monachium, Arkadiusz Milik uratował SSC Napoli, bo to jego asystę na gola zamienił Lorenzo Insigne. Do siatki trafiali Dawid Kownacki i Rafał Kurzawa.
Pierwsze zgrupowanie pod wodzą Jerzego Brzęczka pokazało, że nowy selekcjoner może mieć podobny problem, jaki miał jego poprzednik – krótką ławkę rezerwowych. Podstawowi piłkarze dobrze zagrali z Włochami, ale zmiennicy nie potrafili postawić swoich warunków drugiemu garniturowi drużyny narodowej Irlandii.
Mogliśmy wygrać. Na pewno jednym z pozytywów było to, że w końcówce spotkania dążyliśmy do strzelenia drugiego gola. […] Rywale postawili trudne warunki, bo stanęli z tyłu i dali nam rozgrywać piłkę, a nie zawsze dobrze to wyglądało z naszej strony. Jest jeszcze dużo rzeczy do poprawy – powiedział chwilę po meczu z Irlandią Mateusz Klich, pomocnik reprezentacji Polski.
Mecz z Irlandią na pewno nie był porywającym widowiskiem, ale jest to taki moment, gdzie drużyna na nowo się buduje i potrzeba jeszcze czasu, żeby to wszystko poukładać – mówił Kamil Glik, środkowy obrońca reprezentacji Polski.