Policja ostrzega: Uwaga na oszustów!
Uwaga na oszustów! W przestrzeni publicznej pojawia się coraz więcej sygnałów o różnego rodzaju oszustwach czy próbach wyłudzenia pieniędzy. O tym, jak na nie reagować, mówią funkcjonariusze Policji.
Uwaga na oszustów! W przestrzeni publicznej pojawia się coraz więcej sygnałów o różnego rodzaju oszustwach czy próbach wyłudzenia pieniędzy. O tym, jak na nie reagować, mówią funkcjonariusze Policji.
Do aresztu trafił 18-letni oszust z Warszawy, któremu mieszkanka Garwolina (Mazowieckie) przekazała 20 tys. zł. Kobieta sądziła, że pomaga synowi, który spowodował wypadek i potrzebuje pieniędzy, by uniknąć więzienia. Zanim pokrzywdzona zgłosiła przestępstwo, policjanci już ujęli sprawcę.
Kryminalna policja rozbiła grupę przestępczą. Zatrzymano pięciu mężczyzn, którzy od starszych osób mieli wyłudzać pieniądze metodą „na wnuczka, policjanta czy adwokata”.
Prawie 150 tysięcy złotych straciło starsze małżeństwo z Żor, które uwierzyło dzwoniącej do nich kobiecie, podającej się z ich córkę. Oszustka wmówiła swym ofiarom, że potrzebuje pieniędzy, by uniknąć więzienia. Po gotówkę zgłosił się jej wspólnik.
Oszuści stale są aktywni. Mimo ostrzeżeń policji ciągle dochodzi do wyłudzeń pieniędzy metodą „na wnuczka” czy „na policjanta”. Popularne jest także wyłudzanie pieniędzy za pomocą wiadomości SMS. Ofiarami naciągaczy są głównie osoby starsze.
Na terenie Polski zatrzymano członków zorganizowanej grupy przestępczej, która oszukiwała metodą „na wnuczka”. Dzwonili do seniorów w Niemczech i Czechach i wyłudzili nie mniej niż 1,3 mln złotych. Sąd tymczasowo aresztował dwoje oszustów.
90-latka ze Słupska padła ofiarą oszustwa metodą „na wnuczka”. Odebrała telefon od rzekomego wnuka, który miał potrącić kobietę w ciąży i prosił o pieniądze na kaucję, by uniknąć aresztu – podała we wtorek słupska policja. Jak nieoficjalnie ustaliła PAP, seniorka straciła 41 tys. zł.
Pięciu członków gangu oszukujących seniorów metodą na policjanta lub prokuratora oskarżyła gdańska prokuratura. Przestępcy oszukali jedenaście osób na łączną kwotę ponad 420 tys. zł. Akt oskarżenia w tej sprawie właśnie trafił do sądu.
Sąd Rejonowy w Kamiennej Górze aresztował tymczasowo 29-latkę, która brała udział w trzech oszustwach metodą „na wnuczka”. Seniorki uwierzyły, że pomagają swoim krewnym, którzy spowodowali śmiertelny wypadek drogowy. Trwa ustalanie, z kim działała Monika B.
Ponad 100 tys. zł i biżuterię nieokreślonej wartości straciła 85-letnia mieszkanka Białegostoku, która uwierzyła, że pomaga finansowo synowi, który spowodował wypadek. Zadzwoniła do niej kobieta podająca się za wnuczkę; pieniądze miały być potrzebne na poręczenie majątkowe.
Podlascy policjanci zatrzymali w Warszawie kolejną osobę podejrzaną o udział w oszustwach metodą „na wnuczka”. Według śledczych, 20-letnia dziewczyna odebrała od starszej mieszkanki Białegostoku 65 tys. zł, których rzekomo potrzebował syn starszej pani, by uniknąć więzienia za wypadek.
Policjanci z Augustowa (Podlaskie) niemal na gorącym uczynku zatrzymali 22-latka podejrzanego o udział w oszustwach metodą na „wnuczka”. Chłopak miał przy sobie pieniądze chwilę wcześniej odebrane od starszej pani przekonanej, że pomaga córce, która miała wypadek drogowy. Zabezpieczono w różnych walutach ponad 85 tys. zł.