W rok po śmierci Heleny Kmieć – polskiej wolontariuszki zamordowanej w Boliwii – fundacja jej imienia rozpoczyna program stypendialny dla najbardziej potrzebujących dzieci na terenie misji. Na początek chce wesprzeć edukację uczniów w Boliwii, Zambii i na Filipinach.
Dwudziestu trzech misjonarzy i misjonarek katolickich – duchownych i świeckich – zginęło za wiarę w mijającym roku. Tragiczny bilans przedstawiła watykańska agencja Fides.
Zamordowana w Boliwii misjonarka Helena Kmieć, kapucyn o. Piotr Kuczaj i lekarz Andrzej Cyganek znaleźli się wśród uhonorowanych tytułem Miłosiernego Samarytanina 2016 r. Statuetki rozdano w piątek w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.
fot. Mateusz Marek / Nasz Dziennik
W Libiążu odbyły się uroczystości pogrzebowe Heleny Kmieć – polskiej wolontariuszki zamordowanej w Boliwii. W ostatniej drodze towarzyszyła jej rodzina, przyjaciele i mieszkańcy miasta. „Twoja śmierć nie jest przegraną. Dziękuję ci za świadectwo Twojego życia” – mówił w trakcie Mszy św. pogrzebowej ks. kard. Stanisław Dziwisz.
Helena Kmieć miała wiele talentów. Rozpoczęła studia na kierunku Inżynieria chemiczna w języku angielskim. Ukończyła szkołę muzyczną. Była również stewardesą. Angażowała się w wiele duszpasterstw młodzieżowych. Każdy mógł na niej polegać. Na początku 2017 roku została zamordowana w Boliwii podczas wyjazdu w ramach wolontariatu misyjnego.
Wielką rzeczą jest godnie umierać, ale jeszcze trudniejszą jest mądrze i pięknie żyć! – powiedział podczas pogrzebu Heleny Kmieć, polskiej wolontariuszki zamordowanej w Boliwii ks. prałat Franciszek Ślusarczyk. „Warto pięknie żyć” – podkreślił.
Uroczystości pogrzebowe Heleny Kmieć: Słowo ks. bp. Jana Zająca
Uroczystości pogrzebowe Heleny Kmieć: Słowo ks. bp. Antoniego Reimanna
Uroczystości pogrzebowe Heleny Kmieć: Słowo ks. Piotra Filasa, prowincjała salwatorianów
Uroczystości pogrzebowe Heleny Kmieć: Słowo dyrekcji szkoły KSW w Libiążu
Uroczystości pogrzebowe Heleny Kmieć: Słowo s. Savii Bezak