Tatrzański Park Narodowy (TPN) w czasie pandemii zachęca do wirtualnego odwiedzenia Tatr. W mediach społecznościowych parku codziennie publikowane są filmy, w których przyrodnicy w ciekawy sposób opowiadają o Tatrach.
Wprowadzenie całkowitego zakazu wejścia do parków narodowych w związku z epidemią, jest korzystne dla przyrody – uważają władze Tatrzańskiego Parku Narodowego. W Tatrach odbywają się tokowiska głuszców i cietrzewi, a kozice przygotowują się do wykotów.
Harenda to miejsce, w którym Jan Kasprowicz, nazywany piewcą Tatr, spędził swoje ostatnie lata życia. Dzisiaj w tym domu Stowarzyszenie Przyjaciół Poezji Jana Kasprowicza prowadzi muzeum.
W Tatrach panują skrajnie trudne warunki do uprawiania turystyki. Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego odradzają dziś wszelkich wyjść w góry.
Trudne zimowe warunki turystyczne panują w Beskidach. Ratownicy GOPR zostali w sobotę wieczorem wezwani na pomoc dwójce turystów, którzy, brnąc w zaspach, opadli z sił na szlaku między Runkiem a Łabowską Halą w Beskidzie Sądeckim. Kolejni turyści utknęli w paśmie Policy.
IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu w górach. W niektórych miejscach wystąpią też zamiecie.
W Bieszczadach powyżej górnej granicy lasu w sobotę rano leżało średnio 40 cm śniegu. „Miejscami zaspy sięgają do kolan” – powiedział ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR Jakub Dąbrowski.
Wielu z nas okres świąteczno–noworoczny spędza w górach. Ratownicy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego apelują o rozwagę.
Pogoda w Beskidach sprzyja pieszym wędrówkom, jest słonecznie i bezwietrznie. Na wysokości powyżej 1300 m npm, szczególnie na Babiej Górze i Pilsku, zalega jednak niewielka pokrywa śnieżna – podał ratownik dyżurny Grupy Beskidzkiej GOPR Szymon Wawrzuta.
fot. PAP/Grzegorz Momot
Czas wakacji to czas wycieczek, także tych górskich. Jednak wielu turystów wyrusza na szlak bez przygotowania. Ratownicy TOPR alarmują, by w czasie górskich wędrówek mierzyć siły na zamiary, bo wiele wypadków w górach wynika z nieprzemyślanych działań.
300 motyli z gatunku niepylak apollo, pochodzących z hodowli Karkonoskiego Parku Narodowego, wypuszczono w rezerwacie Kruczy Kamień w Górach Kruczych. Projekt odbudowy tego gatunku, który w Sudetach wyginął definitywnie w XIX wieku, potrwa jeszcze 10 lat.