Podróż apostolska papieża Franciszka do Chile: spotkanie z młodzieżą w sanktuarium Maipu
Podróż apostolska papieża Franciszka do Chile: spotkanie z młodzieżą w sanktuarium Maipu
Podróż apostolska papieża Franciszka do Chile: spotkanie z młodzieżą w sanktuarium Maipu
fot. PAP/EPA
Dziękuję Bogu, że pozwolił mi na odwiedzenie tego pięknego zakątka naszego kontynentu – Araukaríi: ziemi pobłogosławionej przez Stwórcę płodnością wielkich zielonych pól, lasów pełnych imponujących araukarii – opiewa je piąta oda Gabrieli Mistral ku czci tej chilijskiej ziemi (1)
Podróż apostolska papieża Franciszka do Chile: spotkanie z biskupami
Drodzy bracia i siostry,
Cieszę się, że mogę spotkać się z wami. Podoba mi się sposób, w jaki kard. Ezzati przedstawił was: „Oto (…) są tu kobiety konsekrowane, mężczyźni konsekrowani, prezbiterzy, diakoni stali, seminarzyści.”. Przypomniał mi się dzień naszych święceń lub konsekracji, gdy po przedstawieniu nas mówiliśmy: „Oto jestem, Panie, aby pełnić Twoją wolę”. Podczas tego spotkania chcemy powiedzieć Panu: „Oto jesteśmy”, aby ponowić swoje „tak”. Chcemy ponownie razem odpowiedzieć na wezwanie, które pewnego dnia przeniknęło nasze serca.
Dziękuję za umożliwienie mi odwiedzenia was. Ważna jest dla mnie możliwość dzielenia tego czasu z wami i móc być bliżej tak wielu naszych braci, którzy są dzisiaj pozbawieni wolności. Dziękuję siostrze Nelly za jej słowa, a zwłaszcza za świadectwo, że życie zawsze triumfuje nad śmiercią. Dziękuję Janeth za to, że odważyłaś się podzielić z nami wszystkimi swoimi bólami i za tę mężną prośbę o przebaczenie. Jakże wiele możemy się nauczyć z tej twojej działalności pełnej odwagi i pokory! Cytuję cię: „Prosimy o przebaczenie wszystkich, których zraniłyśmy swymi przestępstwami”. Dziękuję za przypomnienie nam tych działań, bez których się odczłowieczamy, tracimy świadomość tego, że się mylimy i że każdego dnia jesteśmy wzywani do rozpoczynania od nowa.
fot. PAP/EPA
„Widząc tłumy” (Mt 5, 1). W tych pierwszych słowach dzisiejszej Ewangelii znajdujemy postawę, z jaką Jezus chce nam wyjść naprzeciw, tę samą postawę, przez którą Bóg zawsze zaskakiwał swój lud (por. Wj 3, 7). Pierwszą postawą Jezusa jest patrzenie, spojrzenie w twarze swoich uczniów. Twarze te poruszają wewnętrzną miłość Boga. To nie idee ani koncepcje powodowały Jezusem… ale twarze, osoby; to życie, wołające do Życia, jakie Ojciec chce nam przekazać.