Bednarczyk Bronisława, Cabaj Jan, Fronczak Michał, Goschorski
Władysław, Koper Henryk, Osiak Stanisław, Pucyk Antoni
Jagodne to wieś w powiecie łukowskim, która dziś nie
istnieje na mapach. Jej mieszkańcy wielokrotnie pomagali Żydom z pobliskiego Warkocza,
dzieląc się jedzeniem, za co siedmioro z nich zapłaciło najwyższą cenę.
11 stycznia 1943 r. do szkoły w Jagodnem przyjechał
oddział niemiecki. Towarzyszył mu Żyd o nazwisku Gdala, który ukrywał się w
lasach pod Warkoczem. Dwóch funkcjonariuszy niemieckich wraz z sołtysem
chodziło po domach i nakazywało stawić się wszystkim dorosłym w budynku
szkoły. Wieś otoczona była lasem, więc zdolni do ucieczki mieszkańcy mogli się
w nim schronić i przeczekać. Kiedy z Łukowa przyjechało gestapo, wszystkim kazano
wyjść przed szkołę, a Gdalę zabrano ze sobą do pobliskiego domu. Tam wskazał on,
że Władysław Goschorski dostarczał mu jedzenie. Mężczyznę zastrzelono, a jego
ciało umieszczono w widocznym miejscu, ku przestrodze. Żyd podał
również nazwisko Bronisławy Bednarczyk, która tego dnia, w wieku 36 lat,
osierociła troje dzieci.
Kiedy
gestapowcy wyszli z Gdalą do zebranych mieszkańców, rozkazano im ustawić się w
szeregu. Zarządzono pacyfikację. Od tego momentu w różnych źródłach pojawiają
się nieścisłości. Część źródeł opisuje, że dowódca wybierał osoby na stracenie
i kazał im przejść do przedsionka. Kiedy ten wypełnił się ludźmi,
funkcjonariusze, którzy czekali na zewnątrz, strzelali do „wybranych”. Według
innej wersji osoby wywoływano po nazwisku. Każda z nich miała usłyszeć pytanie
o to, czy darowała lub sprzedawała jedzenie Żydowi. Nikt się nie przyznał, za
to Żyd wymieniał, co od kogo otrzymał. Tych, których wskazał – zabijano na
miejscu. Istnieje relacja, według której zabijano co dziesiątą osobę z szeregu.
Oprócz wcześniej wymienionych, za kawałek chleba i ludzką dobroć okazaną osobom
pochodzenia żydowskiego zginęli również: Michał Fronczak, Antoni Pucyk, Jan
Cabaj, Henryk Koper i Stanisław Osiak. Rodziny rozstrzelanych pochowały swoich
krewnych na cmentarzach parafialnych w Domanicach i Tuchowiczu.
Niemcy
nie oszczędzili również Gdali. Został przez nich zabity we wsi Lipiniak lub
Zastawie. Dostępna literatura podaje, że 13 stycznia 1943 r. we wsi Zastawie
zabito jeszcze kilka osób.
Bibliografia:
Uwagi: