TSC w Bischofshofen. Kubacki najlepszy w kwalifikacjach; Stoch bliżej, ale w trudnych warunkach

Dawid Kubacki wygrał kwalifikacje do jutrzejszego konkursu w Bischofshofen. Polak doleciał do 136 m. Bliżej lądował Kamil Stoch. Odległość 130 m osiągnął jednak w zdecydowanie trudniejszych warunkach i gęstej mgle. Awans wywalczyli wszyscy biało-czerwoni.


Przed ostatnim konkursem Turnieju Czterech Skoczni większe znaczenie od samej rywalizacji ma historyczna szansa Kamila Stocha. Zwycięstwo dwukrotnego mistrza olimpijskiego z Soczi jest niemal przesądzone. Kibice częściej zadają sobie pytanie: czy Polak powtórzy wyczyn sprzed lat i będzie drugim zawodnikiem, który wygra wszystkie cztery konkursy niemiecko-austriackiego klasyku.

W rywalizacji w Bischofshofen nie bierze udziału lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Richard Freitag – po upadku w Innsbrucku – nie jest w stanie walczyć na najwyższym poziomie. Stłuczone biodro utrudnia mu nie tyle wyjście z progu, co nawet przyjęcie pozycji dojazdowej.

Pod nieobecność Niemca dobrze spisywali się jego koledzy z reprezentacji. Choć Markus Eisenbichler i Andreas Wellinger zdominowali pierwszy trening, później musieli „oglądać plecy” innych zawodników. W kwalifikacjach najdalej poleciał Dawid Kubacki. Polak uzyskał 136 m. Do tego zrobił to w pięknym stylu, gwarantując sobie najlepszą pozycję wyjściową w kontekście jutrzejszego konkursu.

Dobrych warunków nie miała czołówka klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Nad obiektem w Bischofshofen pojawiła się gęsta mgła. W okolicach punktu konstrukcyjnego lądowali Junshiro Kobayashi i Daniel Andre Tande. Lepiej poradzili sobie Andreas Wellinger i Kamil Stoch. Ten ostatni wywalczył 130 m w trudnych warunkach, co przełożyło się na notę 132,3 pkt. (5. miejsce).

Solidnie zaprezentowali się pozostali biało-czerwoni. Wysoką dyspozycję potwierdził Stefan Hula, zajmując tym razem miejsce w połowie drugiej dziesiątki (14. lokata). 16. był Piotr Żyła, 20. Maciej Kot, 39. Jakub Wolny, a 42. Tomasz Pilch.

Zaskoczeniem był brak awansu dla Słoweńca Tilena Bartola. 20-latek w niemieckich konkursach wywalczył kolejno 16. i 5. pozycję. W Innsbrucku zabrakło go w „30”. Teraz nie dostał się nawet do czołowej „50”. Lepiej radził sobie na treningach, gdzie zajmował 25. i 15. miejsce.

Początek jutrzejszej rywalizacji o godz. 17.00.

* * *

Rywale Polaków w pierwszej serii konkursowej:

Junshiro Kobayashi (Japonia) – Maciej Kot
Timi Zajc (Słowenia) – Piotr Żyła
Alex Insam (Włochy) – Stefan Hula
Jakub Wolny – Anders Fannemel (Norwegia)
Tomasz Pilch – Markus Eisenbichler (Niemcy)
Cestmir Kozisek (Czechy) – Kamil Stoch
Aleksiej Romaszow (Rosja) – Dawid Kubacki

* * *

Wyniki kwalifikacji:

1.   Dawid Kubacki (Polska) – 139,9 pkt. (136 m)
2.   Johann Andre Forfang (Norwegia) – 136,3 pkt. (135 m)
3.   Simon Ammann (Szwajcaria) – 133,5 pkt. (136 m)
4.   Stefan Kraft (Austria) – 133 pkt. (134 m)
5.   Kamil Stoch (Polska) – 132,3 pkt. (130 m)
6.   Robert Johansson (Norwegia) – 132 pkt. (134 m)
7.   Ziga Jelar (Słowenia) – 131 pkt. (135 m)
8.   Andreas Wellinger (Niemcy) – 130,6 pkt. (130 m)
9.   Markus Eisenbichler (Niemcy) – 130,3 pkt. (131 m)
10. Jernej Damjan (Słowenia) – 130,1 pkt. (131 m)

14. Stefan Hula (Polska) – 124,6 pkt. (128 m)
16. Piotr Żyła (Polska) – 122,6 pkt. (128 m)
20. Maciej Kot (Polska) – 118,2 pkt. (125,5 m)
39. Jakub Wolny (Polska) – 106,4 pkt. (122 m)
42. Tomasz Pilch (Polska) – 104,9 pkt. (120,5 m)

Sport.RIRM

drukuj