Szwajcaria poluje na Francję
Obie drużyny wygrały swoje pierwsze mecze i w obliczu dwóch pozostałych drużyn raczej nie będą miały problemu z awansem do kolejnej fazy Mistrzostw Świata. Najpierw jednak pojedynek między nimi samymi. Szwajcaria vs. Francja, Hitzfeld vs. Deschamps. Kto wyjdzie z tego meczu zwycięsko będzie walczył o pierwsze miejsce w grupie E. Mecz Szwajcarii z Francją w Salvadorze o 21 czasu polskiego.
Ostatni mecz między tymi drużynami miał miejsce 8 lat temu na Mistrzostwach Świata w Niemczech. Wtedy padł bezbramkowy remis. Dziś faworytem są Francuzi, którzy pozostawili lepsze wrażenie po pierwszym spotkaniu w grupie.
Po pierwszym meczu:
Na plus:
Podopiecznym Ottmara Hitzfelda nie można odmówić determinacji i chęci walki do końcowego gwizdka. Dzięki właśnie tej cesze Helwetom udało się wygrać inaugurujący mecz z Ekwadorem 2:1. Ojcem sukcesu meczu z ekipą z Ameryki Południowej jest doświadczony szkoleniowiec Szwajcarów, który trafił ze zmianami.
***
Dla Francji mecz z Hondurasem był rozgrzewką przed pojedynkami z mocniejszymi zespołami. Trójkolorowi nie zachwycili ale swój plan wykonali w stu procentach. Pod nieobecność największej gwiazdy Francka Riberiego, za strzelanie bramek wziął się napastnik Realu Madryt Karim Benzema, który ostatnio dwukrotnie pokonywał bramkarza Hondurasu.
Na minus:
Szwajcarzy w pierwszym starciu zdecydowanie nie zachwycili. Co prawda wygrali z Ekwadorem ale nie zrobili tego jak na szóstą drużynę rankingu FIFA przystało. Podopiecznym niemieckiego szkoleniowca brakowało przysłowiowej „pary” w ataku.
***
Francja pierwszy mecz wygrała z Hondurasem 3:0. Spotkanie między tymi drużynami nie jest odpowiedzią na pytanie w jakiej formie są Trójkolorowi.
Szwajcaria: Diego Benaglio – Stephan Lichtsteiner, Steve von Bergen, Johan Djourou, Ricardo Rodriguez – Xherdan Shaqiri, Gokhan Inler, Valon Behrami, Granit Xhaka, Valentin Stocker – Admir Mehmedi.
Francja: Hugo Lloris – Mathieu Debuchy, Raphael Varane, Mamadou Sakho, Patrice Evra – Yohan Cabaye – Mathieu Valbuena, Blaise Matuidi, Paul Pogba, Karim Benzema – Olivier Giroud.
Nasz typ: 2:1 Francja
Sport/RIRM