Superpuchar Europy. Ramos i Carvajal bohaterami, Real z trofeum
Real Madryt pokonał po dogrywce Sevillę FC 3:2 w meczu o Superpuchar Europy rozgrywany w Trondheim. Głównymi bohaterami Królewskich byli Sergio Ramos i Daniel Carvajal. Pierwszy doprowadził do remisu w 93. minucie, a drugi strzelił decydującego o zwycięstwie gola w końcówce dogrywki.
Tegoroczny Superpuchar Europy stał pod znakiem nieobecności kilku kluczowych zawodników Realu. W barwach Królewskich zabrakło m.in. Cristiano Ronaldo, Garetha Bale’a i Pepe, którzy, w związku z lipcowymi meczami na Euro 2016, dostali wolne od Zinedine’a Zidane’a.
Mimo to piłkarze Los Blancos od początku przejęli inicjatywę na boisku i rozgrywali piłkę na połowie rywali. Pierwszy celny strzał na bramkę w 9. minucie oddał Marco Asensio, jednak pewną interwencją popisał się Sergio Rico. Kolejne fragmenty spotkania to już bardziej wyrównana gra i walka w środku pola. Zawodnicy uśpili czujność kibiców, a z letargu, fenomenalnym strzałem w samo okienko bramki Andaluzyjczyków, wyrwał Marco Asensio. 20-latek w najlepszy możliwy sposób odwdzięczył się Zidane’owi za szansę występu w pierwszym zespole.
W odpowiedzi zza pola karnego uderzył Daniel Carrico, ale Kiko Casilla zachował czujność i sparował futbolówkę na bok. W 41. minucie do remisu doprowadził Franco Vazquez. Włoch dopadł do piłki po błędzie w przyjęciu Victora Vitolo i mocnym strzałem tuż przy słupku umieścił ją w siatce.
Po przerwie lepiej prezentowała się Sevilla, jednak długo nie przekładało się to na konkrety. Defensorzy Realu skutecznie bronili dostępu do własnej bramki aż do 72. minuty, kiedy to po faulu Sergio Ramosa w polu karnym arbiter wskazał na wapno. Do futbolówki podszedł rezerwowy Jewhen Konoplianka, który wyczekał golkipera rywali i skutecznie strzelił w przeciwny róg.
Królewscy nie rzucili się do szaleńczego ataku po stracie bramki, ale byli stroną dominującą. Daniel Carvajal próbował zaskoczyć z ostrego kąta Sergio Rico, lecz ten zdołał sparować futbolówkę. Kiedy wydawało się, że spotkanie jest już rozstrzygnięte, akcję prawą stroną przeprowadził Lucas Vazquez. Skrzydłowy Los Blancos dośrodkował wprost na głowę Sergio Ramosa, a ten celnym uderzeniem z trzech metrów doprowadził do dogrywki.
Ta rozpoczęła się najgorzej jak mogła dla podopiecznych Jorge Sampaoliego. Czerwony kartonik otrzymał Timothee Kolodziejczak i Andaluzyjczycy musieli radzić sobie w dziesiątkę. W 99. minucie na 3:2 trafił Ramos, ale sędzia dopatrzył się faulu obrońcy i gola nie uznał. Tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego szalę zwycięstwa na korzyść drużyny prowadzonej przez Zidane’a przechylił Daniel Carvajal, który po solowej akcji wpadł w szesnastkę przeciwników i uderzył nie do obrony.
Piłkarze ze stolicy Hiszpanii sięgnęli tym samym po trzeci w historii Superpuchar Europy. Wcześniej triumfowali w 2002 i 2014 roku.
***
Real Madryt – Sevilla FC 3:2 (1:1, 2:2, 2:2)
Marco Asensio 21’ Sergio Ramos 90’ Daniel Carvajal 119’ – Franco Vazquez 41’ Jewhen Konoplianka 72’(k.)
Real: Kiko Casilla – Daniel Carvajal, Raphael Varane, Sergio Ramos, Marcelo – Mateo Kovacić (73’ James Rodriguez), Casemiro, Isco (66’ Luka Modrić) – Lucas Vazquez, Alvaro Morata (62’ Karim Benzema), Marco Asensio
Sevilla: Sergio Rico – Nicolas Pareja, Daniel Carrico (51’ Adil Rami), Timothee Kolodziejczak – Hiroshi Kiyotake, Vicente Iborra (74’ Matias Kranevitter), Steven N’Zonzi – Franco Vazquez – Mariano, Luciano Vietto (67’ Jewhen Konoplianka), Victor Vitolo
Żółte kartki: Daniel Carvajal, Marco Asensio, James Rodriguez (Real) oraz Victor Vitolo, Timothee Kolodziejczak (Sevilla)
Czerwona kartka: Timothee Kolodziejczak 93’ (Sevilla)
Sport.RIRM