Spurs biją własny rekord
Koszykarze San Antonio Spurs odnieśli 16. zwycięstwo z rzędu w lidze NBA. W piątek wygrali na wyjeździe z Denver Nuggets 133:102. Do wyrównania rekordu klubowego brakuje tylko jednej wygranej.
„Ostrogi”, które zanotowały kolejnych 17 triumfów w 1996 roku oraz przed dwoma laty, były lepsze w każdej kwarcie. Najskuteczniejszym zawodnikiem okazał się Marco Belinelli, zdobywca 27 punktów.
Z kolei Tim Duncan, czterokrotny mistrz NBA, uzyskał 20 pkt. W ekipie Spurs występuje od 1997 roku, piątkowy mecz był jego 1246 w karierze, ale wciąż daleko mu do Johna Stocktona, który aż 1504 razy zakładał koszulkę Utah Jazz.
Zespół Nuggets przegrał czwarte z ostatnich pięciu spotkań. Tym razem najlepiej zaprezentował się Randy Foye – 20 pkt.
Różnicą aż 31 „oczek” (74:43) prowadziła do przerwy Minnesota Timberwolves z Los Angeles Lakers. Ostatecznie skończyło się pogromem „Jeziorowców” 143:107. Wracający na parkiety ligowe po sześciomeczowej przerwie spodowanej urazem lewej kostki Nikola Pekovic zapisał na koncie 26 pkt w zaledwie 29 minut. Wśród „Leśnych Wilków” wyróżnił się też Kevin Love – 22 pkt oraz po 10 zbiórek i asyst.
Pierwszym w tym sezonie i 37. w karierze triple-double popisał się też LeBron James (17 pkt, 12 asyst, 10 zbiórek), a jego drużyna Miami Heat wygrała na wyjeździe z Detroit Pistons 110:78.
W składzie triumfatorów, wiceliderów Konferencji Wschodniej (bilans 49-22), zabrakło kilku zawodników: Dwyane’a Wade’a, Mario Chalmersa i Grega Odena oraz Raya Allena.
Prowadząca na Wschodzie Indiana Pacers (52-21) uległa 78:91 w Waszyngtonie miejscowym Wizards (37-35). Marcin Gortat zdobył dla zwycięzców 17 punktów i miał 12 zbiórek, uzyskując 31. double-double w sezonie.
„Czarodzieje” wygrali przede wszystkim dzięki zaangażowaniu w obronie, wymuszając aż 17 strat drużyny kandydującej do gry w finale NBA. Tak aktywnie utrudniali atak rywalom, że mieli oni tylko 35-procentową skuteczność rzutów z gry (gospodarze – 39 proc.).
Dla Pacers była to czwarta z rzędu porażka na wyjeździe. Dla Wizards – udany rewanż za dwie poprzednie wysokie przegrane z ekipą z Indianapolis: 73:93 z 29 listopada i 66:93 z 10 stycznia. (PAP)
W innym ciekawym meczu zawodnicy Toronto Raptors pokonali Boston Celtics 105:103 i po raz pierwszy od 2008 roku zapewnili sobie udział w fazie play off.
Wyniki:
Toronto Raptors – Boston Celtics 105:103
Washington Wizards – Indiana Pacers 91:78
Brooklyn Nets – Cleveland Cavaliers 108:97
Detroit Pistons – Miami Heat 78:110
Chicago Bulls – Portland Trail Blazers 74:91
Minnesota Timberwolves – Los Angeles Lakers 143:107
New Orleans Pelicans – Utah Jazz 102:95
Oklahoma City Thunder – Sacramento Kings 94:81
Denver Nuggets – San Antonio Spurs 102:133
Phoenix Suns – New York Knicks 112:88
Golden State Warriors – Memphis Grizzlies 100:93
Orlando Magic – Charlotte Bobcats 110:105 po dogr.
PAP