Soczi 2014. Skoki narciarskie – Stoch: nic poważnego się nie stało

Kamil Stoch miał upadek podczas środowego treningu w Soczi. Początkowo wyglądał on bardzo groźnie. Mistrz olimpijski z normalnej skoczni zapewnił jednak, że nic poważnego się nie stało.

„Trochę się poobijałem. Nic poważnego mi się nie stało” – powiedział Stoch, który już na obiekcie na Krasnej Polanie miał pierwsze, wstępne jeszcze badanie. Okazało się, że ma skręcony łokieć lewej ręki.

Stoch upadł przy lądowaniu podczas drugiej sesji treningowej na dużej skoczni. Dłuższą chwilę nie podnosił się z zeskoku. Sytuacja wyglądała groźnie.

„Trochę zakantowała mi narta. Jedna pojechała do środka i podcięła drugą. Myślałem, że nie mam zębów” – dodał zawodnik, który po interwencji służb medycznych zszedł o własnych siłach, lekko utykając.

Według naocznych świadków, Stoch od razu chciał wstać, ale osoby z zabezpieczenia medycznego zawodów na to nie pozwoliły, tłumacząc obowiązującymi procedurami. „Kamil mówił, że boli go łokieć, ale założono mu profilaktycznie kołnierz (ortopedyczny) i temblak na rękę” – takie pierwsze informacje przekazywał inny reprezentant kraju Maciej Kot.

„Zawinił miękki śnieg” – dodał później trener Łukasz Kruczek.

W czwartek rano Stoch będzie miał szczegółowe badania. Jako pierwszy wyniki pozna lekarz Aleksander Winiarski, zajmujący się skoczkami. Po nich okaże się, czy będzie mógł wieczorem uczestniczyć w treningach.

W niedzielę Stoch triumfował na mniejszej skoczni olimpijskiej, wyprzedzając Słoweńca Petera Prevca i Norwega Andersa Bardala.

PAP

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl