Premier League. Remis w szlagierze; Leicester wraca na zwycięski szlak
W najciekawszym spotkaniu 21. kolejki Premier League Liverpool zremisował na Anfield z Arsenalem 3:3. Potknięcie londyńczyków wykorzystała drużyna Leicester City, która pokonała Tottenham 1:0. Cztery razy piłkę z siatki musiał wyciągać Łukasz Fabiański. Jego Swansea uległo Sunderlandowi 2:4.
W hitowym pojedynku między Liverpoolem, a Arsenalem od początku było bardzo gorąco. Już w 10. minucie prowadzenie The Reds dał Roberto Firmino, który dobił piłkę odbitą przez Petra Cecha po strzale Emre Cana. Gospodarze nie cieszyli się długo z jednobramkowej przewagi, gdyż już cztery minuty później do siatki trafił Aaron Ramsey. Walijczyk wykorzystał prostopadłe dogranie Joela Campbella i z zimną krwią pokonał Simona Mignoleta. Na następnego gola kibice czekali zaledwie pięć minut, a kolejne trafienie zaliczył Firmino. 24-latek przymierzył tuż zza szesnastki w samo okienko bramki Arsenalu, nie dając najmniejszych szans golkiperowi gości. Do remisu szybko doprowadził jednak Olivier Giroud.
Dziesięć minut po zmianie stron podopieczni Arsene’a Wengera objęli prowadzenie, a do siatki ponownie trafił francuski snajper. Wynik spotkania ustalił Joe Allen, który uderzeniem z powietrza zapewnił swojej drużynie jeden punkt. Arsenal utrzymał prowadzenie w tabeli, ale drugie Leicester ma tyle samo punktów na koncie (43 oczka). Liverpool zajmuje dopiero 9. miejsce.
Piłkarze Lisów zdobyli dzisiaj komplet punktów. Wygrali na wyjeździe z Tottenhamem Hotspur 1:0. Mimo przewagi Kogutów – 62% do 38% w posiadaniu piłki, 21 do 10 w strzałach na korzyść londyńczyków – to Lisy zgarnęły komplet oczek. Goście przetrwali napór rywali i zabójczy cios wyprowadzili w 84. minucie, kiedy to Hugo Llorisa pokonał Robert Huth. Sensacja obecnego sezonu Premier League zrównała się punktami z liderującym Arsenalem. Tottenham plasuje się na 4. lokacie.
Potknięcie zaliczyła ekipa Manchesteru City. Obywatele na własnym terenie bezbramkowo zremisowali z Evertonem. Podopieczni Manuela Pellegriniego grają ostatnio w kratkę, ale mimo to utrzymują niewielką stratę zaledwie trzech oczek do dwóch czołowych ekip. Everton zajmuje 11. pozycję.
Łukasz Fabiański wpuścił aż cztery gole w starciu z Sunderlandem. Już w 3. minucie Polaka pokonał Jermain Defoe. Na 1:1 z karnego wyrównał Gylfi Sigurdsson. Mimo czerwonej kartki dla Kyle’a Naughtona, to Łabędzie wyszły na prowadzenie za sprawą trafienia Andre Ayewa. Na tym pozytywy dla drużyny Fabiana się skończyły. Drugie 45 minut to koncert gry Czarnych Kotów i Jermaine’a Defoe’a. Najpierw do remisu doprowadził Patrick van Aanholt, a następnie hat-tricka skompletował Defoe, który ustalił wynik na 4:2.
* * *
Komplet wyników 21. kolejki Premier League:
Wtorek, 12.01.2016
Aston Villa – Crystal Palace 1:0 (0:0)
Joleon Lescott 58’
AFC Bournemouth – West Ham United 1:3 (1:0)
Harry Arter 17’ – Dimitri Payet 67’ Enner Valencia 75’ 84’
Newcastle United – Manchester United 3:3 (1:2)
Georginio Wijnaldum 42’ Aleksandar Mitrović 67’(k.) Paul Dummett 90’ – Wayne Rooney 9’ 79’ Jesse Lingard 38’
Środa, 13.01.2016
Chelsea Londyn – West Bromwich Albion 2:2 (1:1)
Cesar Azpilicueta 20’ Gareth McAuley 73’(sam.) – Craig Gardner 33’ James McClean 86’
Southampton FC – Watford FC 2:0 (1:0)
Shane Long 17’ Dusan Tadić 73’
Stoke City – Norwich City 3:1 (0:0)
Jonathan Walters 49’ Joselu 67’ Ryan Bennett 78’(sam.) – Jonathan Howson 55’
Swansea City – Sunderland AFC 2:4 (2:1)
Gylfi Sigurdsson 21’ Andre Ayew 40’ – Jermain Defoe 3’ 61’ 85’ Patrick van Aanholt 49’
Liverpool FC – Arsenal Londyn 3:3 (2:2)
Roberto Firmino 10’ 19’ Joe Allen 90’ – Aaron Ramsey 14’ Olivier Giroud 25’ 55’
Tottenham Hotspur – Leicester City 0:1 (0:0)
Robert Huth 83’
Manchester City – Everton FC 0:0
Sport.RIRM