Premier League. Popis Aguero; kolejna kompromitacja Chelsea

Największym wydarzeniem sobotnich meczów 8. kolejki Premier League był bez wątpienia strzelecki popis Sergio Aguero. Argentyńczyk zdobył aż pięć (!) goli, a jego Manchester City pewnie pokonał przed własną publicznością Newcastle United 6:1. Kolejny kompromitujący występ zanotowali zaś piłkarze Chelsea Londyn, którzy niespodziewanie przegrali na własnym terenie z Southampton 1:3.


Drużyna prowadzona przez Manuela Pellegriniego wyraźnie odżyła po ostatnich niepowodzeniach na krajowym podwórku. Najpierw w środku tygodnia odniosła bezcenną wygraną w wyjazdowym starciu z Borussią Moenchengladbach (2:1) w pojedynku fazy grupowej Ligi Mistrzów, po czym zdeklasowała wręcz Newcastle, odnosząc imponujące zwycięstwo 6:1.

Manchester City vs Newcastle UnitedManchester City vs Newcastle United

Pewny triumf wicemistrzów Anglii nie byłby może tak okazały, gdyby nie kapitalna postawa Sergio Agureo. Snajper The Citizens w przeciągu zaledwie dwudziestu minut pięciokrotnie umieszczał piłkę w siatce rywali, za każdym razem nie dając nawet najmniejszych szans na skuteczną interwencję bramkarzowi gości – Timowi Krulowi. Dzięki kompletowi punktów ekipa z niebieskiej części Manchesteru powróciła na fotel lidera i pozostanie tam co najmniej do jutra.

Chelsea vs SouthamptonNa zupełnie przeciwnym biegunie znajduje się Chelsea. Podopieczni Jose Mourinho ponieśli właśnie już czwartą porażkę w bieżącym sezonie ligowym, ulegając tym razem na własnym stadionie Southampton 1:3. Wprawdzie The Blues rozpoczęli spotkanie dość obiecująco – po trafieniu Williana z 10. minuty prowadzili bowiem 1:0, taki stan rzeczy jednak w żaden sposób nie załamał zawodników Ronalda Koemana. Gole Stevena Davisa, Sadio Mane oraz Graziano Pelle sprawiły ostatecznie, że Święci niespodziewanie wywieźli trzy oczka ze Stamford Bridge, awansując jednocześnie na 9. pozycję w tabeli. Mistrzowie Anglii z kolei znajdują się dopiero na 16. miejscu.

Wciąż rozczarowuje również inny zespół z Londynu – Sunderland. Piłkarze Dicka Advocaata nie wykorzystali atutu własnego boiska i mimo dwubramkowego prowadzenia, podzielili się punktami z West Hamem, remisując 2:2. Tym samym Sroki nadal pozostają bez wygranej w obecnej kampanii ligowej.

Na 3. lokatę wskoczył rewelacyjnie spisujący się Crystal Palace, który pokonał u siebie West Bromwich 2:0. Z dziennikarskiego obowiązku należy odnotować także słaby występ Artura Boruca w barwach Bournemouth. Jego drużyna zremisowała z Watford 1:1, a reprezentant Polski nie popisał się zwłaszcza przy sytuacji z 45. minuty, kiedy próbował odegrać futbolówkę do jednego ze swoich partnerów, ale podał ją wprost pod nogi Odiona Ighalo. Nigeryjczyk położył na murawę 35-letniego golkipera i skierował piłkę do pustej bramki.

***

Wyniki dotychczas rozegranych spotkań 8. kolejki Premier League:

Sobota, 03.10.2015

Crystal Palace West Bromwich Albion 2:0 (0:0)
Yannick Bolasie 68’ Yohan Cabaye 89’(k.)

Aston Villa Stoke City 0:1 (0:0)
Marko Arnautović 55’

AFC Bournemouth Watford FC 1:1 (1:1)
Glenn Murray 28’ – Odion Ighalo 45’

Manchester City Newcastle United 6:1 (1:1)
Sergio Aguero 42’ 49’ 50’ 60’ 62’ Kevin De Bruyne 54’ – Aleksandar Mitrović 18’

Norwich City Leicester City 1:2 (0:1)
Dieumerci Mbokani 69’ – Jamie Vardy 28’(k.) Jeffrey Schlupp 48’

Sunderland AFC West Ham United 2:2 (2:1)
Steven Fletcher 10’ Jeremain Lens 22’ – Carl Jenkinson 45’ Dimitri Payet 60’

Chelsea Londyn Southampton FC 1:3 (1:1)
Willian 10’ – Steven Davis 44’ Sadio Mane 60’ Graziano Pelle 72’

Sport.RIRM

drukuj