Premier League: Everton nadal w walce o Champions League

Everton pokonał na własnym stadionie Manchester United 2:0 w meczu 35. kolejki angielskiej Premier League i zrobił kolejny krok w kierunku gry w przyszłorocznej edycji Champions League. The Toffees tracą do Arsenalu już tylko jeden punkt.

Pierwsze minuty spotkania należały do piłkarzy Manchesteru United, którzy dłużej utrzymywali się przy piłce, ale nie przekładało się to na zagrożenie pod bramką Tima Howarda. Gospodarze natomiast byli zabójczo skuteczni. W 26. minucie ręką we własnym polu karnym zagrał Phil Jones i sędzia Mark Clattenburg bez wachania wskazał na wapno, jednocześnie karając stopera gości żółtą kartką. Jedenastkę na gola pewnie zamienił Leighton Baines.

 

Kiedy wydawało się, że na przerwę obie ekipy zejdą przy jednobramkowym prowadzeniu Evertonu, goście na własne życzenie stracili drugiego gola. Po znakomitej kontrze i podaniu od Seamusa Colemana swoje ósme trafienie w sezonie zdobył Kevin Mirallas.

Druga połowa meczu nie zmieniła obrazu gry, to piłkarze Roberto Martineza cały czas kontrolowali wynik spotkania, od czasu do czasu próbując zagrażać golkiperowi Czerwonych Diabłów. W 80. minucie gości mógł „dobić” Steven Naismith, który zdecydował się na strzał z kilkunastu metrów w długi róg, ale fenomenalną paradą popisał się David de Gea. Z kolei mistrzów Anglii stać  było tylko na pojedyncze zrywy. Najbliżej szczęścia byli na trzy minuty przed zakończeniem spotkania. Po podaniu Danny’ego Welbecka w sytuacji sam na sam znalazł się Wayne Rooney, jego strzał obronił jednak Tim Howard.

Ostatecznie Everton wygrał z Manchesterem United 2:0 i nadal liczy się w walce o miejsce premiowane awansem do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Do czwartego w tabeli Arsenalu Londyn drużyna z niebieskiej części Liverpoolu traci tylko jedno oczko, natomiast Czerwone Diabły pozostają na odległej, siódmej pozycji.

Everton – Manchester United 2:0

Baines 28 (k.) Mirallas 43’

Everton: Howard – Coleman, Stones, Distin (Alcaraz 46’), Baines – McCarthy, Barry – Mirallas (McGeady 90’), Naismith, Barkley (Osman 70’) – Lukaku

Man Utd: de Gea – Smalling, Jones, Evans (Hernandez 61’), Büttner – Carrick, Fletcher – Nani (Valencia 61’), Mata, Kagawa (Welbeck 75’) – Rooney

Swój mecz wygrał również Arsenal Londyn. Podopieczni Arsene Wengera stosunkowo łatwo uporali się na wyjeździe z Hull City 3:0. Bohaterem spotkania został Lukas Podolski, autor dwóch bramek. Do gry po kilkutygodniowej absencji powrócił rozgrywający Kanonierów – Mesut Ozil. Niemiec spędził na boisku 60 minut, a jego miejsce na placu boju zajął Mathieu Flamini

Hull – Arsenal 0:3

Ramsey 31’ Podolski 45’ 54’

 

Sport/RIRM