Polski Związek Biathlonu wystąpi o zapis monitoringu sprzed startu sztafety w Soczi
Polski Związek Biathlonu wystąpi do światowej federacji z prośbą o dostęp do zapisu z kamer wideo sprzed startu olimpijskiej sztafety kobiet. Biegnąca w niej Krystyna Pałka zasugerowała, że ktoś przestawił jej przyrządy celownicze w karabinku.
Pałka biegła na pierwszej zmianie, strzelała bardzo źle i w efekcie – mimo pogoni pozostałych trzech koleżanek – Polki zajęły 10. miejsce.
– Rozmawiałem w środę rano z Krysią. Brzmi to wszystko niezwykle, ale wiem, że to doświadczona zawodniczka. Świetnie wyczuwa broń. Wystąpimy do IBU (światowa federacja biathlonu) o udostępnienie zapisu monitoringu z tzw. ogródka przed startem do biegu sztafetowego, gdzie karabinki są poustawiane w stojakach. Zawodniczki i trenerzy mówili, iż było tam wiele kamer – powiedział PAP prezes PZBiath. Zbigniew Waśkiewicz.Wyjaśnił, że za przeprowadzenie olimpijskich zawodów w poszczególnych konkurencjach od strony technicznej odpowiadają przedstawiciele odpowiednich federacji światowych, stąd wniosek do IBU.
PAP