Polacy za granicą. Milik z golem, Zieliński z asystą

O takim wieczorze Arkadiusz Milik marzył od dawna. Nie dość, że wyszedł w podstawowym składzie, to jeszcze zdobył gola w wygranym przez SSC Napoli domowym pojedynku z Udinese Calcio 4:2. Asystę odnotował Piotr Zieliński.


Dwóch Polaków w wyjściowej jedenastce Napoli? Taki scenariusz nie wydarzył się od 13 września ubiegłego roku, kiedy Arkadiusz Milik i Piotr Zieliński wspólnie wybiegli z szatni na spotkanie z Szachtarem Donieck. Wtedy Azzurri polegli na wyjeździe 1:2. Teraz grali u siebie, a biało-czerwoni mieli sporo do udowodnienia.

Piotr Zieliński miał udział przy pierwszym golu Lorenzo Insigne na 1:1. Pomocnik wyparzył czekającego na piłkę kolegę, ten jednym zwodem minął obrońcę i płaskim strzałem trafił do siatki.

Zaraz po przerwie goście ponownie objęli prowadzenie. Tym razem strzałem głową odpowiedział Raul Albiol. Chwilę później ze swojej bramki mógł cieszyć się Arkadiusz Milik. Uderzał Jose Callejon, bramkarz odbił piłkę dokładnie tam, gdzie czekał na nią polski napastnik. Były zawodnik Ajaxu dostawił tylko nogę, a kibice na Stadio San Paolo zaczęli głośno skandować jego nazwisko. Kropkę nad „i” postawił jeszcze Lorenzo Tonelli.

Spotkanie zakończyło się wygraną SSC Napoli 4:2. Azzurri wykorzystali potknięcie Juventusu i odrobili 2 oczka w wyścigu po Scudetto. Przewaga Starej Damy wynosi 4 punkty. W zremisowanym 1:1 starciu z Crotone 90 minut na boisku spędził Wojciech Szczęsny.

Sport.RIRM

drukuj