Polacy za granicą. Kownacki, Milik i Teodorczyk strzelają na koniec sezonu

Adam Nawałka może być spokojny o dyspozycję polskich napastników występujących na co dzień za granicą. Po golu Roberta Lewandowskiego w finale Pucharu Niemiec formą strzelecką w ten weekend błysnęli również Dawid Kownacki, Arkadiusz Milik oraz Łukasz Teodorczyk.


Po tym, jak Milik powrócił do gry po kilkumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją prawego kolana, dyspozycja napastnika urodzonego w Tychach może tylko cieszyć. Snajper Napoli w ostatnim meczu sezonu 2017-2018 po raz kolejny wpisał się na listę strzelców, tym razem pokonując bramkarza Crotone świetnym uderzeniem głową. Dla byłego piłkarza m.in. Górnika Zabrze było to piąte ligowe trafienie w bieżących rozgrywkach. Jego drużyna ostatecznie pokonała rywala 2:1, już wcześniej zapewniając sobie wicemistrzostwo Włoch.

Gola w ostatniej kolejce Seria A zdobył również Dawid Kownacki. Reprezentant Polski w 66. minucie – po zagraniu od Leonardo Capezziego – precyzyjnym strzałem z pierwszej piłki uratował honor Sampdorii, która przegrała na wyjeździe ze Spal 1:3. „Kownaś” zakończył sezon z ośmioma bramkami na wszystkich klubowych frontach. Jak na zawodnika mającego przynajmniej początkowo odgrywać niewielką rolę w zespole z Genui, to wynik co najmniej zadowalający.

W dobrej formie wciąż utrzymuje się także Łukasz Teodorczyk, który zaliczył honorowe trafienie w przegranym przez jego Anderlecht domowym meczu z Genkiem 1:2. Napastnik Fiołków zdobył tym samym swojego piętnastego gola w rozgrywkach Jupiler League, a piątego w grupie mistrzowskiej. Podopieczni trenera Heina Vanhaezebroucka ostatecznie finiszowali na trzeciej pozycji w ligowej tabeli i co za tym idzie – nie obronili tytułu mistrza Belgii, który w tym roku wywalczyli piłkarze Club Brugge.

Sport.RIRM

drukuj