Polacy w ligach zagranicznych – podsumowanie weekendu
Spośród Polaków grających w ostatni weekend za granicą zapamiętamy przede wszystkim bramkostrzelny wyczyn Arkadiusza Milika oraz stanowiący mur nie do przebicia dla rywala Przemysław Tytoń. Jak sobie radzili pozostali kadrowicze Adama Nawałki w europejskich ligach?
Anglia – Premier League
Łukasz Fabiański nie będzie dobrze wspominał meczu ze swoim byłym klubem. Swansea przegrało na własnym stadionie z Arsenalem, a etatowy bramkarz reprezentacji Polski musiał wyciągać piłkę z siatki trzykrotnie. Artur Boruc z kolei mecz z Southampton oglądał z wysokości trybun. Powodem jest kontuzja, której nabawił się golkiper w meczu poprzedniej kolejki z Tottenhamem.
***
Łukasz Fabiański (Swansea City) – 90 minut w meczu z Arsenalem Londyn, domowa porażka 0:3
Artur Boruc (AFC Bournemouth) – poza kadrą meczową w starciu z Southampton FC, wyjazdowa porażka 0:2
Niemcy – Bundesliga
Robert Lewandowski i jego Bayern zremisował na wyjeździe z Eintrachtem Frankfurt 0:0. Polak co prawda strzelił gola, ale z pozycji spalonej, czego w tej sytuacji nie mógł uznać główny arbiter zawodów. Snajper reprezentacji pokazał się w tym spotkaniu ze słabej strony. W barwach Hannoveru pełne 90 minut rozegrał Arkadiusz Sobiech. Jego postawa w tym spotkaniu winna zostać pominięta, bo choć jego drużyna wygrała 2:1, ale były zawodnik Ruchu Chorzów nie pokazał się z dobrej strony. Jedynie 5 minut w meczu przeciwko Werderowi zanotował Łukasz Piszczek. Jego występ zatem nie może ulegać jakiejkolwiek ocenie.
Polska ma swojego bohatera 11. kolejki Bundesligi. Został nim nieoczekiwanie Przemysław Tytoń. Golkiper Stuttgartu raz po raz ratował swój zespół przed groźnymi strzałami zawodników Darmstadt. 28-latek bronił uderzenia zza pola karnego, sam na sam czy dogodne okazje do strzału głową. Kadrowicz Adama Nawałki zachował czyste konto, a drużyna z miasta Mercedesa wygrała 2:0. Polak został wyróżniony przez dziennikarzy, którzy uznali Tytonia za najlepszego bramkarza minionej kolejki niemieckiej ekstraklasy.
***
Robert Lewandowski (Bayern Monachium) – 90 minut w meczu z Eintrachtem Frankfurt, wyjazdowy remis 0:0
Artur Sobiech (Hannover 96) – 90 minut w mecz z Hamburgerem SV, wyjazdowa wygrana 2:1
Przemysław Tytoń (VfB Stuttgart) – 90 minut w meczu z SV Darmstadt 98, domowa wygrana 2:0 (żółta kartka dla Polaka)
Łukasz Piszczek (Borussia Dortmund) – 5 minut w meczu z Werderem Brema, wyjazdowa wygrana 3:1
Paweł Olkowski (1. FC Koeln) – poza kadrą meczową w starciu z TSG 1899 Hoffenheim, domowy remis 0:0
Włochy – Serie A
Polacy w Serie A występowali w hitowych spotkaniach 11. kolejki. Wojciech Szczęsny zanotował 90 minut w meczu Romy z Interem. Polak wypożyczony z Arsenalu puścił jedynego gola, który padł w tym spotkaniu i trzeba przyznać, że przy strzale Gary’ego Medela mógł zachować się zdecydowanie lepiej. Najbardziej elektryzującym spotkaniem tej serii gier był pojedynek Juventusu z Torino – czyli derby Turynu. W barwach gości 90 minut rozegrał Kamil Glik, który miał nawet swoją okazję do zdobycia bramki, jednak ta sztuka mu się nie udała. El Capitano znakomicie potrafił zatrzymywać szarżującego Alvaro Moratę, któremu nie dał strzelić bramki.
Całe spotkanie w barwach Empoli po raz kolejny rozegrał Piotr Zieliński. Skrzydłowy nie wyróżnił się jednak niczym szczególnym w wygranym przez jego zespół spotkaniu z Palermo. Szansę na pokazanie się w czerwonej latarni włoskiej ekstraklasy – Carpi otrzymał Kamil Wilczek. Były król strzelców naszej rodzimej ligi nie zaprezentował nic szczególnego. Jakub Błaszczykowski cały mecz Fiorentiny z Frosinone oglądał z ławki rezerwowych.
***
Jakub Błaszczykowski (ACF Fiorentina) – cały mecz na ławce rezerwowych w starciu z Frosinone Calcio, domowa wygrana 4:1
Kamil Glik (Torino FC) – 90 minut w meczu z Juventusem Turyn, wyjazdowa porażka 1:2
Kamil Wilczek (Carpi FC) – 15 minut w meczu z Hellasem Verona, domowy remis 0:0
Wojciech Szczęsny (AS Roma) – 90 minut w meczu z Interem Mediolan, wyjazdowa porażka 0:1
Piotr Zieliński (Empoli FC) – 90 minut w meczu z US Palermo, wyjazdowa wygrana 1:0
Hiszpania – Primera Division
Największym rozczarowaniem po 10. kolejkach Primera Division jest słaba postawa Sevilli. Gracze z Andaluzji z Grzegorzem Krychowiakiem w składzie tym razem okazali się słabsi od notującego dobry sezon Villarreal. „Krycha“ rozegrał 90 minut, ale nie pomógł swoim kolegom w odniesieniu sukcesu.
***
Grzegorz Krychowiak (Sevilla FC) – 90 minut w meczu z Villarrealem, wyjazdowa porażka 1:2
Inne:
Na wielkie pochwały ze strony trenerów zasługuje Arkadiusz Milik. Polak po problemach zdrowotnych wrócił do składu Ajaxu Amsterdam i urządził sobie strzelecką ucztę. 21-letni napastnik zdobył dwie bramki i zaliczył dwie asysty w meczu z Rodą Kerkrade. Cieszy fakt, że do składu Krasnodaru powrócił Artur Jędrzejczyk. Polski defensor zanotował 90 minut, a jego zespół wygrał 4:0. Na dobre w drużynie Osmanlispor zakotwiczył się Łukasz Szukała. Polak spędził na boisku pełne 90 minut w meczu przeciwko Fenerbahce. Kamil Grosicki z kolei znów wystąpił w roli dżokera Rennes, jednak tym razem nie pomógł swojej drużynie w przegranym pojedynku z PSG.
***
Arkadiusz Milik (Ajax Amsterdam) – 90 minut w meczu z Rodą Kerkrade, domowa wygrana 6:0 (dwa gole i dwie asysty Polaka)
Artur Jędrzejczyk (FK Krasnodar) – 90 minut w meczu z Krylją Sowietow Samara, wyjazdowa wygrana 4:0
Łukasz Szukała (Osmanlispor FK) – 90 minut w meczu z Fenerbahce SK, domowa porażka 0:1
Kamil Grosicki (Stade Rennais) – 24 minuty w meczu z Paris Saint-Germain, domowa porażka 0:1
Sport.RIRM