PlusLiga. Resovia upokorzyła Zaksę, wielki mecz Ivovicia
Kolejne zwycięstwo zapisała na swoim koncie Asseco Resovia Rzeszów. Tym razem podopieczni Andrzeja Kowala wręcz rozbili przed własną publicznością Zaksę Kędzierzyn–Koźle 3:0 (25:13, 25:22, 25:12) w meczu 18. kolejki PlusLigi siatkarzy. Najbardziej wartościowym zawodnikiem spotkania (MVP) wybrano Marko Ivovicia, który w trzech setach uzbierał aż 18 punktów, atakując z ponad 60–procentową skutecznością.
Dzięki tej wygranej wicemistrzowie Polski umocnili się na prowadzeniu w tabeli PlusLigi. Po osiemnastu rozegranych kolejkach drużyna prowadzona przez Andrzeja Kowala ma trzy punkty przewagi nad drugą PGE Skrą Bełchatów oraz pięć nad trzecim Lotosem Treflem Gdańsk. Natomiast kędzierzynianie, mimo już ósmej porażki poniesionej w bieżącym sezonie, zachowali siódmą pozycję w rozgrywkach.
I set
Inauguracyjna partia meczu od początku przebiegała pod zdecydowane dyktando rzeszowian. Podopieczni Andrzeja Kowala, między innymi dzięki pojedynczemu blokowi Piotra Nowakowskiego na Juriju Gladyrze oraz skutecznej zagrywce Jochena Schoepsa, szybko wypracowali sobie dość wyraźną przewagę (7:3). Co prawda w pewnym momencie Zaksa zbliżyła się do rywali na dwa oczka po udanej kontrze w wykonaniu Dominika Witczaka (9:7), ale już kilka chwil później gospodarze ponownie odskoczyli na spory dystans punktowy (13:8). W efekcie, na drugą przerwę techniczną wicemistrzowie Polski zeszli z sześcioma oczkami zapasu (16:10), a to za sprawą asa serwisowego Marko Ivovicia. Po powrocie na parkiet obraz gry nie uległ zmianie. Nadal ton boiskowym wydarzeniom nadawała Resovia, która zatrzymując na lewym skrzydle Lucasa Loha prowadziła 19:10 i pewnie zmierzała po wygraną w pierwszym secie. Ostatecznie ta część spotkania padła ich łupem – 25:13.
II set
Podrażnieni porażką w poprzedniej odsłonie kędzierzynianie drugą partię rozpoczęli z wysokiego C od czteropunktowego prowadzenia (1:5). Taką też zaliczkę utrzymali na pierwszej przerwie technicznej, gdy w aut z prawego skrzydła zaatakował Jochen Schoeps (4:8). W dalszej części seta goście cały czas zachowywali w miarę bezpieczną przewagę (6:10, 10:14). Świetnie prezentował się zwłaszcza Dick Kooy, który nie tylko skutecznie zbijał, ale również zagrywał. To właśnie ten zawodnik sprowadził obie drużyny na kolejną przymusową przerwę, przy stanie 12:16. Kiedy w kontrze bezbłędnie zachował się Lucas Loh, wydawało się, że nic nie przeszkodzi Zaksie w odniesieniu gładkiego zwycięstwa (12:18). Wtedy jednak za odrabianie strat zabrali się rzeszowianie. Dobra postawa w polu serwisowym Paula Lotmana w połączeniu ze znakomitą grą blokiem siatkarzy Andrzeja Kowala i błędami rywali pozwoliły wicemistrzom Polski zmniejszyć dystans do trzech oczek (18:21). W końcówce partii będąca na fali Resovia poszła za ciosem. Od stanu 20:22 na boisku panowała już niepodzielnie ekipa z Podkarpacia, która własną serią pięciu punktów z rzędu triumfowała także w drugiej odsłonie meczu (25:22).
III set
Przybici takim obrotem sprawy podopieczni Sebastiana Świderskiego właściwie bez walki oddali trzecią partię. Rzeszowianie już na pierwszej przerwie technicznej odskoczyli na cztery oczka (8:4) i później tylko systematycznie powiększali przewagę nad rywalami. Na zagrywce szalał Marko Ivović, a w ataku niemal nie do zatrzymania był Jochen Schoeps. Gdy asem serwisowym popisał się Nikołaj Penczew, zawodnicy Andrzeja Kowala prowadzili różnicą sześciu punktów i byli o krok od zwycięstwa w trzeciej odsłonie (12:6). W kolejnych akcjach wicemistrzowie Polski spokojnie kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie, nie pozwalając kędzierzynianom ani na moment rozwinąć skrzydeł (20:10). Zrezygnowanych gości „dobił” jeszcze Łukasz Perlowski, który efektowną przesuniętą krótką zakończył trzeciego seta wynikiem 25:12 oraz całe spotkanie 3:0.
***
Asseco Resovia Rzeszów – Zaksa Kędzierzyn–Koźle 3:0
(25:13, 25:22, 25:12)
MVP: Marko Ivović (Resovia)
Resovia: Fabian Drzyzga, Jochen Schoeps (14), Piotr Nowakowski (10), Łukasz Perłowski (3), Nikołaj Penczew (7), Marko Ivović (18), Krzysztof Ignaczak (libero) oraz Rafał Buszek (1) i Paul Lotman (1)
Zaksa: Paweł Zagumny, Dominik Witczak (7), Wojciech Kaźmierczak, Jurij Gladyr (5), Dick Kooy (10), Lucas Loh (8), Krzysztof Zapłacki (libero) oraz Nimir Abdel-Aziz (2), Kay van Dijk i Krzysztof Rejno (4)
Wyniki pozostałych meczów 18. kolejki PlusLigi:
MKS Banimex Będzin – Jastrzębski Węgiel 0:3
(19:25, 19:25, 21:25)
BBTS Bielsko–Biała – Cerrad Czarni Radom 0:3
(17:25, 17:25, 19:25)
PGE Skra Bełchatów – Indykpol AZS Olsztyn 3:0
(25:21, 25:14, 26:24)
MKS Cuprum Lubin – AZS Politechnika Warszawska 3:0
(29:27, 25:17, 25:17)
Lotos Trefl Gdańsk – Transfer Bydgoszcz 3:2
(20:25, 26:24, 16:25, 25:23, 15:10)
AZS Częstochowa – Effector Kielce 1:3
(28:26, 16:25, 24:26, 21:25)
Tabela: [PlusLiga]
Sport/RIRM