Niemcy z brązowymi medalami

Reprezentacja Niemiec pokonała w katowickim Spodku Francję 3:0 (25:21, 26:24, 25:23), zdobywając tym samym brązowy medal mistrzostw świata siatkarzy. Jest to niewątpliwie spora niespodzianka, bowiem podopieczni Vitala Heynena nie byli stawiani w gronie kandydatów do gry o medale.

Nasi zachodni sąsiedzi już od pierwszych akcji złapali wiatr w żagle. Dzięki skutecznym atakom Georga Grozera i Sebastiana Schwarza drużyna niemiecka szybko uzyskała kilkupunktową przewagę (3:5, 7:10). Francuzi po nie najlepszym początku, wcale nie zamierzali odpuszczać, a ich liderzy Antonin Rouzier i Earvin N’Gapeth zaczęli punktować raz za razem i już po chwili na tablicy świetlnej pojawił się rezultat 11:11. Jednak z biegiem czasu podopieczni trenera Laurenta Tillie zaczęli seryjnie mylić się w polu zagrywki oraz w ataku, a po wygranej akcji na siatce przez Tima Broshoga to Niemcy osiągnęli trzypunktową przewagę (15:18). Trójkolorowi nie byli wstanie odrobić już tych strat, co oznaczała przegraną w tej części  spotkania 21:25. Seta zakończył udanym zbiciem z prawego skrzydła Georg Grozer.

Kolejna odsłona meczu przyniosła wyrównaną walkę od początku do końca. Obie drużyny przez długi czas grały punkt za punkt, żadna z nich nie była wstanie wypracować sobie znaczącej przewagi (5:6, 8:9). Dopiero autowy atak Rouziera pozwolił odskoczyć Niemcom na trzy oczka (9:12). Jednak niedługo później  Francuzi doprowadzili do remisu, za sprawą punktowej zagrywki N’Gapetha (15:15). W kolejnych minutach wynik nadal oscylował wokół remisu, lecz skuteczna krótka w wykonaniu Kevina Le Rouxa oraz blok na Denisie Kaliberdzie po raz pierwszy od dłuższego czasu pozwolił wyjść na prowadzenie siatkarzom znad Sekwany (19:17). Po chwili ten sam zawodnik zrehabilitował się udanym atakiem z drugiej linii i znów mieliśmy remis, co zapowiadało emocjonującą końcówkę (21:21). W decydujących momentach więcej zimnej krwi zachowali zawodnicy Vitala Heynena i to oni, po kolejnym skutecznym zbiciu Kaliberdy, triumfowali w tej partii 26:24.

Początek trzeciego seta ponownie był wyrównany. We francuskim zespole brylowali zwłaszcza N’Gapeth i Rouzier, zaś po drugiej stronie siatki prym wiedli Kaliberda, Grozer oraz Schwarz. Do połowy seta obie ekipy toczyły zaciekłą wymianę ciosów (7:7, 10:10). Jako pierwsi na trzy oczka odskoczyli Niemcy, bowiem efektowną „czapą” popisał się Tim Broshog (11:14). Kiedy w podobny sposób zapunktował Schwarz nasi zachodni sąsiedzi uzyskali już cztery punkty przewagi (17:21) i wydawało się, że spokojnie dowiozą zwycięstwo do końca. Wtedy jednak za odrabianie strat zabrali się Francuzi. Świetna postawa w kontratakach Mory Sidibe oraz błąd w ataku Schwarza dały Trójkolorowym upragniony remis (21:21). Ostatnie słowo w meczu należało jednak do podopiecznych Heynena, którzy po skutecznym ataku w wykonaniu Denisa Kaliberdy mogli się cieszyć z wygranej w tym secie 25:23, a w całym spotkaniu 3:0. Tym samym Niemcy wywalczyli brązowy medal mistrzostw świata.

Francja Niemcy 0:3

(21:25, 24:26, 23:25)

Francja: Benjamin Toniutti, Antonin Rouzier (12), Kevin Tillie (7), Earvin N’Gapeth (11), Kevin Le Roux (6), Nicolas Le Goff (5), Jenia Grebennikov (libero) oraz Yoann Jaumel, Mory Sidibe (3) i Nicolas Marechal

Niemcy: Lukas Kampa, Georg Grozer (19), Denis Kaliberda (13), Sebastian Schwarz (12), Marcus Böhme (4), Tim Broshog (7), Markus Steuerwald (libero) oraz Sebastian Kühner, Jochen Schöps i Christian Fromm

Sport/RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl