NBA. Znakomity występ zmienników Czarodziei, przeciętny Gortat

Washington Wizards wygrali na wyjeździe z Phoenix Suns 131:127. Marcin Gortat przeciwko swojej byłej drużynie zdobył 6 punktów, zanotował 3 zbiórki, asystę oraz blok w ciągu 19 minut spędzonych na parkiecie.


Już od premierowej kwarty kibice mogli być pewni, że zawodnicy poświęcą więcej energii na ofensywę niż na krycie rywali. Dla Wizards od trafienia spod kosza rozpoczął Marcin Gortat, który w krótkim czasie zaliczył dwa faule i po raz kolejny szybko został zmieniony przez Iana Mahinmiego. Świetnie w mecz wszedł Bradley Beal – kiedy miał już na swoim koncie 15 oczek, Czarodzieje wygrywali 19:14. Po wejściu zmienników goście powiększali swoją przewagę i po skutecznym rzucie z dystansu Brandona Jenningsa prowadzili 38:25.

W drugiej części spotkania Słońca nie tylko efektywnie odrabiali stratę do przyjezdnych, ale zaliczyli także kilka efektownych akcji. Najpierw Marquese Chriss zaliczył potężnego „alley-oopa” nad Bealem, chwilę później Eris Bledsoe trafił z dalekiego dystansu, a kiedy Alan Williams wykorzystał dwa osobiste, gospodarze tracili do Wizards jedno oczko (61:62). Tuż przed zejściem do szatni John Wall wszedł agresywnie w okolice trumny i wykończył rzut z faulem (61:67).

Po przerwie Suns kontynuowali dobrą grę w ataku. Do wysokiego prowadzenia gospodarzy doprowadzili Bledsoe i T.J. Warren. Po celnej „trójce” tego drugiego ekipa z Phoenix wygrywała 81:70. Pod koniec trzeciej kwarty Czarodzieje, dzięki Johnowi Wallowi, odzyskali kontrolę nad spotkaniem. Rozgrywający punktował trafiając kolejne „layupy”, a po rzucie za trzy punkty Bojana Bogdanovicia Wizards prowadzili 92:85.

W czwartej odsłonie goście utrzymywali bezpieczną przewagę. Skuteczny z dystansu oraz z linii osobistych był Bogdanović. Ważne zagranie należało również do Beala, po którego wsadzie widniał wynik 124:118 dla drużyny z Waszyngtonu. Nadzieję na zwycięstwo gospodarzom dał Devin Booker, zdobywając 9 oczek w ostatnich 21 sekundach. Ostatecznie jednak Czarodzieje triumfowali 131:127.

Po raz kolejny duży wkład w zwycięstwo Wizards miała ławka rezerwowych. Tercet Bogdanović-Mahinmi-Smith odnotował wspólnie 61 punktów. Z podstawowego składu gości wyróżnili się również John Wall (25 oczek, 14 asyst) i Bradley Beal (27 punktów)

Następnym przeciwnikiem Czarodziei będzie ekipa Denver Nuggets, która walczy o play-offy na Zachodzie. Zespół ze stolicy wciąż plasuje się na 3. miejscu w tabeli Konferencji Wschodniej.

***

Phoenix Suns Washington Wizards 127:131 (25:38, 36:30, 31:26, 35:37)
(Eric Bledsoe 30, Devin Booker 25, T.J. Warren 15 – Bojan Bogdanović 29, Bradley Beal 27, Marcin Gortat 6)

Sport.RIRM

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl