NBA: Świąteczna gorączka
Jak co roku, gospodarzami jednego ze spotkań świątecznych byli Los Angeles Lakers. Tym razem ekipa z LA, musiała sobie radzić bez swojego lidera, Kobego Bryanta, który jest kontuzjowany. „Jeziorowcy” przegrali z obrońcami tytułu Miami Heat 101:95. Dla gości było to szóste zwycięstwo z rzędu.
Pierwsza połowa była dość wyrównana. Gospodarze starali się stawiać zaciekły opór mistrzom NBA i po dwóch kwartach na tablicy widniał wynik 51:46. W drugiej połowie do głosu doszedł talent wielkiej trójki z Miami. LeBron fruwał nad obręczami, wykorzystując podania Dwyane Wade’a i na 5 minut przed końcem, wyprowadził gości na 9 punktowe prowadzenie.
W ekipie Heat wyróżnił się Chris Bosh, który zanotował double double, rzucając 23 punkty i zbierając 11 piłek. Dwyane Wade dorzucił również 23 punkty, notując przy tym 6 zbiórek i 7 asyst. LeBron James dołożył 19 oczek i 8 zbiórek.W drużynie Lakers skuteczny był Pau Gasol, który zanotował po 13 punktów i zbiórek. Wyróżnił się również rezerwowy Nick Young, autor 20 punktów.
W spotkaniu na szycie konferencji zachodniej, Golden State Warriors pokonało u siebie Los Angeles Clippers 105:103. W ekipie gospodarzy aż 3 zawodników zanotowało double double. Stephen Curry, 15 punktów i 11 asyst. David Lee zdobył 23 punkty i zebrał 13 piłek oraz Andrew Bogut, autor 14 punktów i 11 zbiórek. W drużynie gości również 3 zawodników uzyskało double double. Chris Paul(26pkt/11as), Blake Griffin(20pkt/14zb) oraz Deandre Jordan(13pkt/13zb).
Pozostałe wyniki:
Chicago Bulls – Brooklyn Nets – 95:78
Oklahoma City Thunder – New York Knicks – 123:94
Houston Rockets – San Antonio Spurs – 111:98
Sport/RIRM