NBA: Słoweńskie Phoenix
Phoenix Suns pokonało na wyjeździe lidera konferencji wschodniej, Indiane Pacers 102:94. Pierwsze skrzypce grał rozgrywający gości, Goran Dragic. New York Knicks obronili przewagę własnego parkietu i odprawili Cleveland Cavaliers 117:86.
Phoenix wygrało po raz 4 z rzędu i równym krokiem zmierza do walki o rozstawienie w Play off. W pierwszej połowie goście z Arizony zdecydowanie dominowali. Pierwsze dwie ćwiartki zakończyły się wynikiem 66:49. Lance Stephenson i Roy Hibbert próbowali zmniejszyć straty gospodarzy, jednak „Słońca” miały po prostu promienny dzień.
Druga połowa wyglądała lepiej w wykonaniu Indiany. Uderzony w oko Lance wrócił i udowodnił, że popełniono błąd, pomijając go w wyborze do AllStar Game. W czwartej kwarcie wynik oscylował w granicy remisu, jednak Paul George nie trafił ważnej, kontestowanej, trójki z rogu i Phoenix zamieniło kontrę na punkty. Było po meczu.
Goście wypunktowali gospodarzy w łatwych trafieniach z kontry 21:0. Ponad to rezerwowi Suns zdemolowali ławkę rezerwowych Pacers aż 40:7. Indiana trafiła tylko 1 rzut za 3, natomiast koszykarze z Phoenix zaaplikowali 8 trójek. 24:3 zza łuku.
Goran Dragic był MVP spotkania. Słoweniec uzyskał 28 punktów, na skuteczności 11/21, dokładając 7 asyst i 3 zbiórki.
W ekipie gospodarzy, 26 punktów rzucił Roy Hibbert a Lance Stephenson zakończył mecz z triple-double. 14 punktów, 10 zbiórek i 10 asyst.
***
New York Knicks notują taki sam bilans wygranych z rzędu jak gracze z Phoenix – 4. Carmelo Anthony zanotował 29 punktów i stał się zaledwie 50 graczem w historii NBA, który przekroczył 19.000 zdobytych punktów.
Gospodarze nie dali szans „Kawalerzystom”. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 60:37. W trzeciej kwarcie goście starali się odrabiać straty, jednak na niewiele się to zdało. Nowojorczycy byli po prostu poza zasięgiem.
Oprócz Anthonego, w drużynie „Knicksow” wyróżnił się Tim Hardaway Jr. Amerykanin rzucił 29 oczek, w tym 6 razy trafił za 3.
W drużynie gości, atak napędzał Kyrie Irving. Rozgrywający zdobył 24 punkty, jednak nie udało mu się uchronić swojego zespołu przed 3 porażką z rzędu.
Pozostałe wyniki:
Golden State Warriors – Los Angeles Clippers – 111:92
Sport/RIRM