NBA. Popisowy mecz Gortata, porażka Wizards
Koszykarze Indiana Pacers pokonali Washington Wizards z Marcinem Gortatem 86:82, a Oklahoma City Thunder wygrali z Los Angeles Clippers 112:101 w środowych meczach ligi NBA. Obie zwycięskie drużyny wyrównały stan rywalizacji fazy play off na 1-1.
Oklahomę do triumfu poprowadziło dwóch zawodników – Russell Westbrook i niedawno wybrany MVP sezonu zasadniczego Kevin Durant. Pierwszy z nich zaliczył trzeci w play off triple-double – zdobył 31 pkt, miał 10 asyst i 10 zbiórek. Podobne statystyki zaliczył Durant – 32 pkt, 12 zbiórek i dziewięć asyst.
„Przede wszystkim na słowa uznania zasługuje nasza defensywa. Thabo dał nam bezpieczeństwo z tyłu, dlatego inni mieli swobodę pod koszem rywali” – powiedział trener Thunder Scott Brooks.
W zespole z Los Angeles najskuteczniejszy był J.J. Redick – 18 punktów, o jeden punkt mniej rzucił Chris Paul.
„Przeciwnicy byli bardzo agresywni. Russ zagrał bardzo twardo i pewnie. Problem w tym, że to my musimy być po prostu lepsi, bo inaczej nie będziemy odnosić zwycięstw. Teraz musimy odpowiednio się nastawić do trzeciego starcia” – skomentował Paul.
Kolejny mecz w hali Clippersów w piątek.
W drugim środowym pojedynku Washington Wizards z Marcinem Gortatem w składzie uległo Indiana Pacers 82:86 i jest remis po dwóch spotkaniach 1-1. Bardzo dobry mecz rozegrał polski koszykarz, który zdobył 21 punktów i miał 11 zbiórek. W całym starciu był wyróżniającym się zawodnikiem.
Spotkanie było wyrównane i zacięte w odróżnieniu od pierwszej konfrontacji tych drużyn w hali Bankers Life Fieldhouse, wygranej bez problemów przez zespół z Waszyngtonu. Tym razem rozstrzygnięcie zapadło w samej końcówce.
Gortat uzyskał czwarte double-double w tegorocznym play off i był jedynym zawodnikiem w tym spotkaniu z dwucyfrowymi statystykami w dwóch elementach gry.
Grał 36 minut. 21 punktów to jego rekord kariery w play off, podobnie jak dziesięć celnych rzutów z gry (na 15 wykonanych).
Ojcem zwycięstwa w zespole gospodarzy był krytykowany za dotychczasową postawę w play off środkowy Roy Hibbert, który przeszedł odwrotną metamorfozę. W czterech ostatnich meczach uzyskał łącznie 13 pkt i dziewięć zbiórek, pierwsze spotkanie z Wizards zakończył z zerowym dorobkiem w tych elementach gry. Teraz zabłysnął 28 punktami (10/13 za dwa, 8/8 z wolnych), co jest jego najlepszym osiągnięciem w sezonie, zebrał dziewięć piłek z tablic i miał dwa bloki.
Rywalizacja przenosi się teraz do Waszyngtonu. W piątek i niedzielę odbędą się tam kolejne dwa spotkania, po czym zespoły na pewno wrócą na wtorkowy mecz do Indianapolis.
Konferencja Wschodnia:
Indiana Pacers – Washington Wizards 86:82
(stan rywalizacji play off do czterech zwycięstw: 1-1)
Konferencja Zachodnia:
Oklahoma City Thunder – Los Angeles Clippers 112:101
(stan rywalizacji play off do czterech zwycięstw: 1-1)
PAP