NBA: Mistrzowie z wizytą w Białym Domu
Aktualni mistrzowie NBA, zgodnie z amerykańską tradycją, przy okazji meczu z Washington Wizards zawitali do Białego Domu. Tymczasem w NBA swoje trzydzieste już zwycięstwo odnieśli Pacers pokonując u siebie Sacramento Kings. Tej nocy swoje mecze wygrały także ekipy z Charlotte, Memphis i Cleveland.
W nocy z wtorku na środę polskiego czasu na parkietach NBA rozegrano cztery spotkania. Jako pierwsi zagrali Pacers z Kings oraz Bobcats z Knicks. W pierwszym ze spotkań Indiana bez problemu ograła gości z Californi 116-92. Było to już ich trzydzieste zwycięstwo w sezonie regularnym, dzięki czemu z siedmioma porażkami mają obecnie najlepszy bilans w całej lidze.
Dobrej passy nie udało się natomiast przedłużyć ekipie Carmelo Anthonego. Melo zdobył 20 punktów ale świetnie zagrał wczoraj center gospodarzy Al Jefferson, który zdobył aż 35 punktów i zanotował 8 zbiórek, dzięki czemu drużyna Michaela Jordana pokonała przyjezdnych dziesięcioma punktami.
W meczu Memphis Grizzlies z Oklahomą po kontuzji wrócił natomiast Marc Gasol i od razu pomógł swojej drużynie sprawić sporą niespodziankę. Pomimo świetnej dyspozycji gwiazdy Thunder Kevina Duranta, który zdobył 37 punktów gospodarze wygrali 90-87.
Bardziej gościnni byli natomiast podopieczni trenera Mike’a D’Antoni’ego, którzy ulegli Cleveland Cavaliers 118-120. Warto zaznaczyć, że 27 punktów dla zwycięzców zdobył Luol Deng co jest jego pierwszym solidnym występem po transferze do Cavs.
WYNIKI:
Charlotte Bobcats – New York Knicks 108:98
Indiana Pacers – Sacramento Kings 116:92
Los Angeles Lakers – Cleveland Cavaliers 118:120
Memphis Grizzlies – Oklahoma City Thunder 90:87
Sport/RIRM