NBA. Mistrzowie gotowi na play-off
Broniący mistrzowskiego tytułu koszykarze San Antonio Spurs odnieśli w piątek 50. zwycięstwo w sezonie. We własnej hali rozgromili Denver Nuggets 123:93. To jednocześnie ich szósta wygrana z rzędu.
Na dwa tygodnie przed rozpoczęciem fazy play off podopieczni trenera Gregga Popovicha imponują formą, wygrywając mecz za meczem. W szesnastym kolejnym sezonie osiągnęli 50 zwycięstw i zrównali się dorobkiem (50-26) z zajmującymi piąte miejsce w silnej Konferencji Zachodniej Los Angeles Clippers.
W piątkowym meczu w hali AT&T Center w San Antonio rewelacyjnie zagrali w pierwszej kwarcie, kończąc ją prowadzeniem 45:25, co ustawiło całe spotkanie. Dorobek Spurs w tej części gry to ich rekord w bieżących rozgrywkach.
Najwięcej punktów dla zwycięzców uzyskali Danny Green – 21 (trafił wszystkie sześć rzutów za trzy), Kawhi Leonard – 20 i rezerwowy środkowy, Australijczyk Aron Baynes – 18. Gospodarze zagrali bardzo zespołowo, każdy z 13 zawodników, który pojawił się na parkiecie, zdobył punkty. Jedynym zmartwieniem szkoleniowca ekipy z Teksasu jest kontuzja Brazylijczyka Tiago Splittera, który grał tylko sześć minut na początku meczu (zdobył w tym czasie 7 pkt).
W drużynie gości wyróżnili się Włoch Danilo Galinari – 20 pkt i Jameer Nelson – 14.
Koszykarze Oklahoma City Thunder, występujący bez swojego czołowego zawodnika Kevina Duranta, wciąż nie mogą być pewni udziału w play off. Zwłaszcza gdy słabiej zagra inny jego gwiazdor Russell Westbrook. W piątek ulegli na wyjeździe Memphis Grizzlies 92:100. Najlepszy strzelec rozgrywek (średnia 27,5) zdobył „tylko” 18 pkt, z czego zaledwie sześć po pierwszej kwarcie, trafiając pięć z 20 rzutów z gry. Najwięcej dla Thunder uzyskał turecki środkowy Enes Kanter – 24 i 17 zb., a dla zwycięzców Jeff Green – 22 i Hiszpan Marc Gasol – 19.
Drużyna z Oklahomy (42-24) utrzymała się na ósmym miejscu w tabeli Konferencji Zachodniej, ostatnim dającym prawo gry w play off, ale po piętach depczą jej New Orleans Pelicans (41-34), którzy pokonali u siebie Sacramento Kings 101:95.
W zespole Pelikanów wyróżnili się Eric Gordon – 21, Anthony Davis – 20 i bliski triple-double Tyreke Evans – 19, 12 zb. i dziewięć asyst. Podwójne zdobycze w trzech elementach gry już w drugim kolejnym meczu uzyskał najlepszy zawodnik Królów DerMarcus Cousins – 24, 20 zb., 13 as., ale te niesamowite statystyki znów okazały się niewystarczające do zwycięstwa.
Z kolei Hiszpan Pau Gasol w wygranym przez Chicago Bulls 88:82 meczu z Detroit Pistons uzyskał 50. w sezonie double-double (26 pkt, 10 zb.) i zdecydowanie przewodzi w tej klasyfikacji przed Cousinsem (46) i Czarnogórzaninem Nikolą Vucevicem (43), który w wygranym przez jego Orlando Magic 97:84 meczu z Minnesota Timberwolves popisał się zdobyciem 37 punktów i 17 zbiórek.
***
Wyniki:
Boston Celtics – Milwaukee Bucks 101:110
Brooklyn Nets – Toronto Raptors 114:109
Chicago Bulls – Detroit Pistons 88:82
Indiana Pacers – Charlotte Hornets 93:74
Los Angteles Lakers – Portland Trail Blazers 77:107
Memphis Grizzlies – Oklahoma City Thunder 100:92
Minnesota Timberwolves – Orlando Magic 84:97
Sacramento Kings – New Orleans Hornets 95:101
San Antonio Spurs – Denver Nuggets 123:93
Washington Wizards – New York Knicks 101:87
PAP/Sport.RIRM