NBA: Indiana i Oklahoma na szczycie
Koszykarze Oklahomy City Thunder pokonali Minnesotę Timberwolves, a Indiana Pacers nie dała szans Pelikanom z Nowego Orleanu. Obie drużyny dzięki tym zwycięstwom prowadzą w swoich konferencjach.
Pierwszym meczem wczorajszego dnia był rozgrywany w Indianapolis pojedynek dominujących w sezonie w konferencji wschodniej zawodników Indiany Pacers z New Orleans Pelicans. Początkowo goście dzielnie walczyli i po pierwszej kwarcie prowadzili różnicą 12 punktów (27:15), lecz w kolejnych minutach gry dominacja najlepszego zespołu ligi nie podlegała dyskusji. Popis swoich umiejętności Pacers pokazali szczególnie w trzeciej kwarcie. Jak zawsze imponująca była obrona Indiany. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 99:82 a liderem zwycięzców okazał się nie kto inny jak Paul George, który zanotował 24 punkty i 10 zbiórek.
W konferencji zachodniej natomiast porażkę Portland oraz mecz na szczycie między San Antonio Spurs a Los Angeles Clippers wykorzystał Kevin Durant i jego OKC, którzy dzięki swojemu zwycięstwu na wyjeździe z Minnesotą Timberwolves wskoczyli na fotel lidera konferencji zachodniej. Zwycięstwo nie przyszło im jednak łatwo. Był to bowiem pojedynek dwóch najlepszych strzelców ligi – Kevina Duranta (29.2 pkt. na mecz) i Kevina Love (26.4 pkt.). Lepszy okazał się ten pierwszy, który zdobył 48 punktów co jest jego najlepszym wynikiem w tym sezonie. Love zakończył mecz z 30 oczkami. Jednak to właśnie on mógł być bohaterem dnia. Po celnym fade-away’u Kevina Duranta Oklahoma prowadziła bowiem 113-111 na 4 sekundy przed końcem spotkania. Wtedy to właśnie lider wilków zabłysnął swoim spokojem i wymusił faul przy rzucie za trzy punkty co dało mu możliwość rzucania aż trzech rzutów osobistych przy dwóch punktach straty Minnesoty. Kevin Love nie trafił jednak niespodziewanie żadnego z trzech osobistych, dzięki czemu z parkietu z uśmiechem na ustach schodzili tym razem goście.
We wspomnianym meczu na szczycie konferencji zachodniej Los Angeles Clippers, którzy grali bez swojego kontuzjowanego lidera Chrisa Paula, zostali zniszczeni przez ostrogi z San Antonio 116-92. Swoje mecze wygrali także m.in.: Brooklyn Nets, Miami Heat i Chicago Bulls.
Wyniki:
Indiana Pacers – New Orleans Pelicans 99:82
Orlando Magic – Miami Heat 94:110
Brooklyn Nets – Cleveland Cavaliers 89:82
Chicago Bulls – Atlanta Hawks 91:84
Minnesota Timberwolves – Oklahoma City Thunder 111:115
San Antonio Spurs – Los Angeles Clippers 116:92
Phoenix Suns – Milwaukee Bucks 116:100
Portland Trail Blazers – Philapdephia 76’ers 99:101
Sacramento Kings – Charlotte Bobcats 103:113
Sport/RIRM