NBA. Fatalna seria ekipy Gortata trwa

Chociaż Marcin Gortat gra coraz lepiej, tym razem zdobył 16 punktów i miał 11 zbiórek, to jego Washington Wizards nie może wyjść z ewidentnego dołka. Tym razem Czarodzieje przegrali u siebie z Golden State Warriors 107:114.


W konfrontacji z najlepszym zespołem ligi „Czarodzieje” doznali czwartej porażki z rzędu, a dziewiątej w 11 ostatnich spotkaniach. Polski środkowy grał 29 minut, był drugim strzelcem zespołu i najlepiej zbierającym spotkania. Trafił osiem z 11 rzutów z gry, zebrał 10 piłek w obronie i jedną ataku, miał także trzy asysty, blok, dwie straty i faul. Najwięcej punktów dla Wizards uzyskał Paul Pierce – 25. John Wall dodał 16 i 11 asyst, ale także osiem strat, a Garrett Temple i Francuz Kevin Seraphin – po 10. W ekipie „Wojowników” wyróżnili się Stephen Curry – 32 pkt i osiem asyst, Klay Thompson – 17, Marreese Speights – 16 i Draymond Green – 13.

Przy komplecie 20 356 widzów w hali Verizon Center gospodarze, w szóstym kolejnym meczu występujący bez leczącego kontuzję nogi Bradleya Beala, rozpoczęli spotkanie od prowadzenia 9:0. Jednak rywale jeszcze w pierwszej kwarcie odrobili straty i zakończyli ją przy korzystnym dla siebie wyniku 30:28.
W drugiej kwarcie to drużyna trenera Steve’a Kerra uzyskała swoje najwyższe, również dziewięciopunktowe prowadzenie (47:38), ale do przerwy ta różnica zmalała (54:51).

W końcówce trzeciej kwarty, po kolejnych punktach łodzianina i jego asyście do Rasuala Butlera, Wizards wyszli na prowadzenie 79:77, ale Curry zdobył wtedy dziewięć punktów z rzędu (14 w tej części gry) i goście szybko je odzyskali. Ostatnią odsłonę, w której Gortat nieoczekiwanie w ogóle już nie wyszedł na parkiet, gospodarze rozpoczynali przegrywając 83:86. Zdołali jeszcze wyrównać na 90:90, ale znakomicie rzucający z dystansu rywale odskoczyli na sześć punktów i już nie pozwolili odebrać sobie zwycięstwa.

Z dorobkiem 33 wygranych i 24 porażek Wizards zajmują piątą lokatę w Konferencji Wschodniej. Warriors mają bilans 44-10.

Już w środę „Czarodzieje” spotkają się na wyjeździe z najsłabszymi w Konferencji Zachodniej Minnesota Timberwolves (12-43).

PAP/Sport.RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl