MŚ. Polacy zagrają o kolejne zwycięstwo, Serbia i Włochy w nieciekawej sytuacji

W czwartym dniu siatkarskiego mundialu w Polsce rozpocznie się druga seria spotkań grupowych. Na parkiecie pojawią się zespoły z grupy A i D. W komfortowej sytuacji po pierwszym meczu znajdują się nasi reprezentanci. Biało – czerwoni po wygranej 3:0 z mocną Serbią, dzisiaj zmierzą się z przeciwnikiem teoretycznie łatwiejszym – Australią. O zwycięstwo, najlepiej za trzy punkty, muszą grać zawodnicy z Serbii oraz Włoch. Te zespoły staną jednak do boju z bardzo wymagającymi rywalami. Serbowie podejmą Argentyńczyków, zaś siatkarze z Italii – Francuzów. Dobrej gry nie powinno zabraknąć w starciu czołowych drużyn grupy D – Iranu i Stanów Zjednoczonych.

Polacy rozpoczęli mistrzostwa z przytupem – w obecności ponad 60 tysięcy kibiców po dobrej grze pokonali 3:0 Serbię, jednego z faworytów grupy A. Dzisiaj, w starciu z Australią, należy więc oczekiwać pewnego zwycięstwa podopiecznych Stephana Antigi. Gracze z antypodów 3:0 ograli Kamerun w 1. Kolejce, jednak zawodnicy z Czarnego Lądu to nie był rywal, przed którym należy odczuwać strach. Serbowie w meczu z Polską zaprezentowali się zaskakująco słabo, szczególnie w ataku. Wydaje się, że ta ekipa na tym turnieju gorzej już nie zagra. Argentyńczycy, ich dzisiejszy rywal, mimo zwycięstwa z Wenezuelą również nie zachwycił, ale dla podopiecznych Julio Velasco najważniejsze we tym spotkaniu było zdobycie trzech punktów i ten cel został zrealizowany. Większą determinację do wygranej powinni wykazać gracze z Bałkanów, ponieważ w przypadku drugiej porażki ich sytuacja w turnieju stanie się bardzo trudna. W ostatnim meczu drugiej kolejki grupy A Kamerun podejmie Wenezuelę. Nie należy się tutaj spodziewać wielkiej siatkówki, to starcie ma raczej na celu wyłonienie, która z tych dwóch drużyn zakończy zmagania grupowe na 5. miejscu. Poziom sportowy prezentowany przez obie reprezentacje nie upoważnia ich do walki o awans.

W grupie D prawie jak o życie zagrają Włosi. Ekipa, typowana przez wielu jako pewniak do podium, przegrała 1:3 z dobrze dysponowanym Iranem. Teraz podopieczni Mauro Berutto nie mogą sobie pozwolić na straty punktowe w pojedynku z Francuzami. Trójkolorowi pewnie ograli Portoryko i mają spory komfort psychiczny przed tym meczem. Nie będą faworytami, ale nie mają nic do stracenia, więc mogą sobie pozwolić na grę bez presji. W kolejnym starciu w tej grupie Iran zmierzy się z USA. Persowie po bardzo dobrym w ich wykonaniu spotkaniu z Włochami mają prawo marzyć o kolejnym zwycięstwie nad silnym rywalem. Amerykanie mieli nadspodziewanie dużo problemów, aby ograć Belgię, i jeśli nie poprawią swojej gry, mogą ze starcia z Irańczykami wyjechać na tarczy. W ostatnim meczu tej grupy Belgia zagra z Portoryko. Belgowie stawili spory opór Stanom Zjednoczonym i wydaje się, że nie powinni mieć kłopotu z pokonaniem swojego przeciwnika. Graczom z Karaibów brakuje sportowej jakości, aby nawiązać walkę ze swoimi grupowymi rywalami.

Program czwartego dnia mistrzostw świata w siatkówce

Argentyna – Serbia (13.00) – Hala Stulecia we Wrocławiu

USA – Iran (13.00) – Kraków Arena

Wenezuela – Kamerun (16.30) – Hala Stulecia we Wrocławiu

Belgia – Portoryko (16.30) – Kraków Arena

Australia – Polska (20.15) – Hala Stulecia we Wrocławiu

Francja – Włochy (20.15) – Kraków Arena

Sport/ RIRM