LM. Wymęczona wygrana Vive

Do ostatnich sekund ważyły się losy spotkania 8. kolejki grupy B Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych pomiędzy PGE Vive Kielce a Aalborgiem Handbold. Więcej zimnej krwi w końcówce zachowali podopieczni Tałanta Dujszebajewa i to oni mogli cieszyć się z wygranej 28:27.


Vive przystąpiło do rewanżowego starcia z Duńczykami podbudowane wyjazdowym zwycięstwem w poprzedniej kolejce. Za mistrzami Polski stała również statystyka – kielczanie jako gospodarz w bieżącej edycji Champions League nie ponieśli jeszcze porażki. Z kolei Aalborg w delegacji przegrał wszystkie spotkania.

Już początek meczu pokazał, że goście nie przyjechali do Polski wyłącznie na wycieczkę. Jako pierwsi rzucili gola i przez kolejne minuty utrzymywali skromną przewagę. W 19. minucie Duńczycy prowadzili różnicą trzech bramek (7:10). To zmobilizowało podopiecznych Tałanta Dujszebajewa, którzy szybko doprowadzili do remisu, a w 23. minucie po raz pierwszy uzyskali przewagę (11:10). Końcówka pierwszej części gry to akcje „rzut za rzut”. Na przerwę w lepszych nastrojach udali się gospodarze (15:14).

Pierwsze minuty drugiej połowy były udane dla Vive, które zdołało zwiększyć dystans nad rywalem do trzech goli (19:16). Od tego momentu nastąpił przestój w grze mistrzów Polski. Kielczanie parokrotnie pomylili się w ataku, z czego skwapliwie skorzystali zawodnicy Aalborga. W 48. minucie Duńczycy zdołali nawet uzyskać dwa trafienia przewagi (21:23).

Wówczas w końcu skuteczność odzyskali kielczanie, którzy rzucili pięć bramek z rzędu i odzyskali prowadzenie (26:23). Goście nie poddali się jednak i chwilę później doprowadzili do remisu. W końcowej fazie spotkania więcej opanowania pokazali szczypiorniści Tałanta Dujszebajewa. W ostatniej minucie gola na 28:27 zdobył Michał Jurecki. Przyjezdni mieli jeszcze dwadzieścia sekund na wyrównanie, ale zmarnowali swoją szansę.

Po dzisiejszej wygranej Vive umocniło się na czwartym miejscu w tabeli grupy B. W ośmiu kolejkach mistrzowie Polski uzbierali osiem punktów. W następnym meczu kielczanie zmierzą się przed własną publicznością z Paris Saint-Germain HB.

***

PGE Vive Kielce Aalborg Handbold 28:27 (15:14)

Vive: Sławomir Szmal – Karol Bielecki 7, Alex Dujszebajew 6, Michał Jurecki 4, Mateusz Jachlewski 3, Julen Aguinagalde 2, Krzysztof Lijewski 2, Manuel Strlek 1, Blaż Janc 1, Uros Zorman 1, Dean Bombac 1, Marko Mamić, Mariusz Jurkiewicz, Mateusz Kus, Darko Djukić
Karne: 4/4
Kary: 2 minuty

Aalborg: Mikael Aggefors, Soren Pedersen – Janus Smarason 6, Buster Juul-Lassen 5, Andreas Jensen 5, Simon Hald Jensen 4, Martin Larsen 3, Magnus Jensen 2, Lovro Jotić 2, Jacob Hessellund, Jesper Pedersen, Rene Antonsen
Karne: 3/3
Kary: 10 minut

Sport.RIRM

drukuj