LM. Vive przegrywa po raz drugi z rzędu
Szczypiorniści Vive Tauronu Kielce przegrali na wyjeździe z Vardarem Skopje 34:40 w meczu szóstej kolejki Ligi Mistrzów. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa ponieśli tym samym drugą porażkę z rzędu. Mistrzowie Polski spadli na trzecie miejsce w tabeli grupy B.
Oba zespoły przegrały swoje poprzednie spotkania w fazie grupowej. Vive uległo przed własną publicznością Rhein-Neckar Loewen (26:34), zaś Vardar poniósł minimalną porażkę na wyjeździe z RK Zagrzeb (27:28). Zarówno jedni, jak i drudzy marzyli więc o powrocie na zwycięską ścieżkę. Atutem Macedończyków była własna hala, w której o punkty rywalom jest niezwykle trudno.
Vive dobrze weszło w mecz. Goście w 7. minucie wyszli na prowadzenie 5:3. Potem gracze z Kielc zaczęli popełniać błędy w ataku, a Vardar korzystał z okazji do kontr i z nawiązką odrobił straty (9:6). Mistrzowie Polski wzięli się jednak w garść, zwarli szyki w obronie i w 21. minucie wygrywali 13:11. Gospodarze zdołali jednak doprowadzić do remisu i do końca pierwszej części spotkania trwała gra bramka za bramkę. W efekcie na tablicy wyników widniał remis 18:18.
Przez pierwsze dziewięć minut drugiej połowy nadal miała miejsce wymiana cios za cios. W 39. minucie wciąż był remis, tym razem 24:24. W tym momencie w szeregach kielczan zaczęła szwankować skuteczność. Bezwzględnie wykorzystali to rywale, którzy odskoczyli na trzy gole (27:24). Vive próbowało jeszcze gonić wynik, ale Vardar miał w bramce dobrze dysponowanego Arpada Sterbika. W poczynaniach gości mnożyły się straty w ataku, zaś Macedończycy nie mieli problemów z rzucaniem kolejnych goli.
W 51. minucie zespół ze Skopje prowadził 33:27 i stało się jasne, że o punkty podopiecznym Tałanta Dujszebajewa będzie bardzo trudno. Cztery minuty później przewaga gospodarzy wynosiła już dziewięć trafień (37:28). Kibice Vardaru mogli zacząć świętowanie, gdyż z tak słabą skutecznością kielczanie nie mogli nic wskórać. Mecz zakończył się ostatecznie pewnym zwycięstwem ekipy z Macedonii 40:34.
Vive po dzisiejszej porażce spadło na trzecie miejsce w tabeli grupy B. Mistrzowie Polski mają w dorobku osiem punktów. Vardar natomiast z dziesięcioma oczkami na koncie przewodzi stawce.
***
Vardar Skopje – Vive Tauron Kielce 40:34 (18:18)
Vardar: Arpad Sterbik, Strahinja Milić – Igor Karacić 9, Alex Dujszebajew 8, Timur Dibirow 8, Vuko Borozan 4, Mijajlo Marsenić 4, Luka Cindrić 3, Ivan Cupić 2, Daniił Sziszkariew 1, Jorge Maqueda 1, Stojancze Stoiłow, Rogerio Ferreira Moraes, Aleksander Derewień, Ilija Abutović, Joan Canellas
Karne: 4/5
Kary: 8 minut
Vive: Filip Ivić, Sławomir Szmal – Julen Aguinagalde 8, Mariusz Jurkiewicz 5, Tobias Reichmann 4, Uros Zorman 3, Dean Bombac 3, Karol Bielecki 3, Mateusz Kus 2, Manuel Strlek 2, Paweł Paczkowski 2, Darko Djukić 1, Mateusz Jachlewski 1, Krzysztof Lijewski
Karne: 6/9
Kary: 4 minuty
Sport.RIRM