LM: United na deskach w Grecji! Triumf Olympiakosu!

Olympiakos Pireus pokonał Manchester United 2:0 w meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Bramki dla Greków zdobyli Alejandro Dominguez i Joel Campbell. Czerwone diabły podtrzymały złą passę angielskich drużyn w Champions League. Wcześniej porażki zanotowały Manchester City i Arsenal Londyn.

W miniony weekend podopieczni Davida Moyesa przerwali serię meczów bez zwycięstwa w Premier League. Po kompromitującej porażce ze Stoke i remisie z ostatnim w tabeli Fulham przyszedł czas na remis z Arsenalem i zwycięstwo z Crystal Palace. O tym, że przyzwoita dyspozycja na krajowym podwórku nie przekłada się na dobrą grę w Lidze Mistrzów przekonaliśmy się nieraz. Dzisiejsza klęska United to kontynuacja dramatu, którego kibice z Old Trafford muszą być wiernymi fanami.

Włoski arbiter Gianluca Rocchi szybko pokazał piłkarzom, kto jest najważniejszy na boisku. W 3. minucie żółtą kartkę za zagranie ręką ujrzał Patrice Evra. Chwilę później efektownym rajdem popisał się Alejandro Dominguez. Argentyńczyk wbiegł między dwóch graczy rywali. W polu karnym świetnym wślizgiem powstrzymał go jednak Nemanja Vidić. Spotkanie nie oscylowało w piękne akcje i wspaniałe bramkarskie parady. Strzałów było jak na lekarstwo, a z boiska zawiewało nudą. Wybuch euforii na Karaiskakis nastąpił w 38 minucie. Prawą stroną szarżował Hernan Perez. Piłka znalazła się pod nogami Maniatisa. Grek sam nie wierzył, że może zdobyć bramkę. Futbolówka po jego dość słabym strzale odbiła się od Domingueza i wpadła do siatki całkowicie zdezorientowanego de Gei. Najgroźniejszą akcję United wykreował obrońca Olympiakosu Konstantinos Manolas. To po jego zagraniu głową piłka przeleciała pół metra nad poprzeczką bramki Roberto Jimeneza.

Druga połowa przyniosła kolejne trafienie Greków. Wspaniałym strzałem z 26 metrów popisał się Joel Campbell. Ogień czerwonych diabłów nie wzmógł się nawet po dwóch straconych golach. Piłkarzy z Old Trafford spróbował obudzić David Moyes. W 60 minucie na boisku pojawił się Danny Welbeck. Chwilę później za Cleverleya wszedł Kagawa. Za kreowanie akcji w drużynie gości zabrał się Young, jednak po jego centrze szybszy od van Persiego był Jimenez. Gdy gospodarze opadli z sił kilka dobrych akcji przeprowadzili zawodnicy United. Bezradnością w ataku błyszczał jednak holenderski snajper mistrzów Anglii.

Mecz przypominał bardziej karę dla podopiecznych Moyesa niż rywalizację o ćwierćfinał Ligi Mistrzów. W niej bliżej awansu są piłkarze z Pireusu, którzy wygrali dziś 2:0.

Olympiakos Pireus – Manchester United 2:0 (1:0)
A. Dominguez 38’ J. Campbell 55’

Olympiakos: Roberto Jimenez, Leandro Salino, Konstantinos Manolas, Ivan Marcano, Jose Holebas, Joel Campbell (67’ David Fuster), Giannis Maniatis, Delvin N’Dinga, Hernan Perez (86’ Nelson Valdez), Alejandro Dominguez (76’ Paulo Machado), Michael Olaitan

Manchester: David de Gea, Chris Smalling, Rio Ferdinand, Nemanja Vidić, Patrice Evra, Antonio Valencia (60’ Danny Welbeck), Tom Cleverley (61’ Shinji Kagawa), Michael Carrick, Ashley Young, Wayne Rooney, Robin van Persie

Sport/RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl