LM. Nafciarze wciąż z szansami na drugie miejsce!

Piłkarze ręczni Wisły Płock pokonali szwedzkie Alingsas HK w pojedynku 9. kolejki Ligi Mistrzów. Wicemistrzowie Polski już wcześniej zapewnili sobie awans do kolejnej rundy rozgrywek. Dzięki dzisiejszemu zwycięstwu zachowali szansę na zajęcie drugiego miejsca w grupie B.


Przed reprezentacyjną przerwą Nafciarze nieoczekiwanej lekcji szczypiorniaka udzielili wielkiej Barcelonie. To rozbudziło nadzieję na lepszą niż czwartą lokatę w końcowym rozrachunku fazy grupowej. Aby poważnie myśleć o wyprzedzeniu Flensburga i Koldingu, dzisiaj trzeba było pokonać Alingsas oraz liczyć na potknięcia mistrzów Danii.

Po dość niemrawym początku w wykonaniu obu drużyn jako pierwsi do siatki przeciwnika trafili gospodarze. Gdy rzut karny na gola zamienił Felix Claar, na tablicy wyników pojawił się rezultat 2:0. W odpowiedzi na listę strzelców wpisał się Nemanja Zelenović, co nieco poprawiło nastrój płocczan. Na właściwe tory powrócili jednak oni dopiero po czasie na żądanie Manolo Cadenasa. Najpierw z linii siedmiu metrów pomylił się Claar, a po chwili z drugiej linii potężnie huknął Dan-Emil Racotea (4:4). Po kilku dobrych interwencjach Rodrigo Corralesa arbiter wykluczył dwóch zawodników rywali. Wisła zmarnowała jednak szansę, a niecelne podanie Mariusza Jurkiewicza pozwoliło miejscowym na bramkę z kontry (6:5).

Doskonale miedzy słupkami spisywał się Corrales, który mimo fatalnej dyspozycji swoich kolegów w ataku, pozwalał im wciąż na wyrównaną rywalizację. W końcówce pierwszej połowy Nafciarze nareszcie zaczęli regularnie trafiać. Dzięki golom Alexandra Tioumentseva, Jurkiewicza i Ivana Nikcevicia płocczanie wypracowali trzybramkowe prowadzenie (6:9). W ostatnich sekundach tej części meczu łatwo ją jednak roztrwonili i do szatni schodzili przy wyniki 8:9.

Na inaugurację drugiej odsłony z koła trafił Max Darj, czym doprowadził do wyrównania. Po długim okresie rywalizacji gol za gol trzykrotnie za listę strzelców wpisał się Mariusz Jurkiewicz, co zapewniło Wiśle trzybramkowe prowadzenie (15:18). Później jednak Nafciarze ponownie zanotowali kilkuminutowy przestój, a szczególnie nieskuteczny na połowie Alingsasu był Nemanja Zelenović (18:18). Bardzo ważnym trafieniem ze skrzydła popisał się Ivan Nikcević (19:20).

Końcówka spotkania miała jednego bohatera – Rodrigo Corralesa. Interwencje Hiszpana pozwoliły Nafciarzom utrzymać prowadzenie. Gol Kamila Syprzak powiększył przewagę przyjezdnych (19:21). Obrotowy polskiej kadry rozstrzygnął losy pojedynku chwilę później, a końcowy triumf płocczan przypieczętował Michał Daszek (22:23).

W tabeli grupy B Wisła wciąż plasuje się na czwartym miejscu. Aby wyprzedzić Flensburg, musi u siebie pokonać obrońców tytułu. Druga pozycja jest w zasięgu podopiecznych Manolo Cadenasa tylko w przypadku dwóch potknięć Koldingu.

***

Alingsas HK – Orlen Wisła Płock 22:23 (8:9)

Alingsas: Frisk, Aggefors – Tellander 2, Fagerlund 6, Johansson, Ofors 5, Darj 2(1), Bergendahl, Claar, Konradsson 2, Teern 1, Gerdtsson 1, Nilsson 1, Larsson 2.
Karne: 1/2.
Kary: 6 min.

Wisła: Corrales, Wichary – Daszek 1, Ghionea 2(2), Nikcević 4, Kwiatkowski, Rocha 2(1), Syprzak 2, Racotea 1, Tioumentsev 5, Jurkiewicz 4, Zelenović 2.
Karne: 3/3.
Kary: 4 min.

Tabela grupy B:

wisla tabela

Sport.RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl