Liga Narodów siatkarzy. Amerykanie nie dali szans Polakom, koniec marzeń o półfinale

Polscy siatkarze ulegli reprezentacji Stanów Zjednoczonych 0:3 i na etapie fazy grupowej zakończyli udział w turnieju finałowym Ligi Narodów we francuskim Lille. Tylko pierwsza partia spotkania miała wyrównany przebieg, w pozostałych setach dominacja Amerykanów nie podlegała już żadnej dyskusji.


Inauguracyjna odsłona meczu przyniosła wyrównaną grę po obu stronach siatki. Żaden z zespołów nie potrafił wyraźnie odskoczyć od rywala, a wynik zazwyczaj oscylował wokół remisu (7:7, 18:18). W efekcie byliśmy świadkami emocjonującej końcówki, w której więcej zimnej krwi zachowali podopieczni Johna Sperawa. Najpierw Matthew Anderson skutecznie uderzył z lewego skrzydła, zaś chwilę później Taylor Sander popisał się asem serwisowym i pierwsza partia padła łupem Amerykanów (26:28).

Kolejny set był popisem tylko jednej drużyny. Reprezentanci Stanów Zjednoczonych, bo o nich mowa, od pierwszych akcji kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń, szybko uzyskując wyraźną przewagę. Przy zagrywce Micaha Christensona prowadzili już 10:4, a kiedy z prawego skrzydła piłkę w aut posłał Maciej Muzaj, losy drugiej części spotkania były właściwie przesądzone (12:19). Ostatecznie ekipa z Ameryki Północnej – po błędzie Aleksandra Śliwki w polu serwisowym – wygrała różnicą ośmiu oczek (17:25).

Trzecia odsłona również miała jednostronny przebieg gry. Biało-czerwoni wyraźnie ustępowali rywalom w każdym elemencie, zwłaszcza w ataku i zagrywce, a poza tym – popełniali sporą ilość błędów własnych (w sumie 26). Gdy tuż przed drugą przerwą techniczną Damian Schulz zepsuł atak, zawodnicy Johna Sperawa odskoczyli na sześć punktów (9:15) i wszystko wskazywało na to, że tak wysokiej przewagi nie wypuszczą już z rąk. Tak też się stało. Dominację Amerykanów potwierdził Matthew Anderson, kończąc mecz uderzeniem z przechodzącej piłki (18:25).

Polacy tym samym zakończyli zmagania w tegorocznej edycji Ligi Narodów. W turnieju finałowym przegrali oba grupowe spotkania, zdobywając zaledwie jednego seta. Teraz podopieczni trenera Vitala Heynena będą mogli w spokoju przygotowywać się do najważniejszej imprezy sezonu – mistrzostw świata, które od 10 do 30 września zostaną rozegrane w Bułgarii i we Włoszech.

***

Polska USA 0:3
(26:28, 17:25, 18:25)

Polska: Fabian Drzyzga, Bartosz Kwolek (4), Artur Szalpuk (6), Jakub Kochanowski (4), Bartłomiej Lemański (2), Damian Schulz (13), Paweł Zatorski (libero) oraz Aleksander Śliwka, Maciej Muzaj, Bartosz Bednorz (6) i Grzegorz Łomacz

USA: Micah Christenson (4), Matthew Anderson (15), Taylor Sander (14), Maxwell Holt (5), David Smith (8), Ben Patch (12), Erik Shoji (libero) oraz Daniel McDonnell (1) i Aaron Russell

Sport.RIRM

drukuj