Liga Mistrzów. Porto wyszarpało remis
FC Porto zremisowało na wyjeździe z FC Basel 1:1 (0:1) w pierwszym meczu 1/8 finału piłkarskiej Ligi Mistrzów. Po pierwszej połowie spotkania bliżsi wygranej byli Szwajcarzy, którzy dzięki trafieniu Derlisa Gonzaleza prowadzili 1:0. Na 10. minut przed ostatnim gwizdkiem sędziego, wyrównał jednak Danilo.
Oba zespoły przystąpiły do dzisiejszego meczu z zamiarem zwycięstwa. Mimo tego, że mistrzowie Szwajcarii uchodzą za jedną z rewelacji tegorocznej edycji Champions League, to jednak faworytem dwumeczu wciąż pozostawali piłkarze Julena Lopetegui.
Od pierwszego gwizdka sędziego zarysowała się lekka przewaga gości, lecz z ich chaotycznych ataków niewiele wynikało. Bardziej konkretni w swoich poczynaniach ofensywnych byli natomiast podopieczni Paulo Sousy, którzy już w 11. minucie wyszli na prowadzenie. Wówczas długim zagraniem z własnej połowy boiska popisał się Fabian Frei, piłkę przed polem karnym przejął Derlis Gonzalez i pewnym uderzeniem z kilkunastu metrów zmusił do kapitulacji wychodzącego z bramki Fabiano.
Od tego momentu tempo meczu nieco spadło, brakowało składnych akcji z obu stron, a co za tym idzie klarownych sytuacji. Kibice zasiadający na trybunach St. Jakob-Park poderwali się z miejsc dopiero w 35. minucie, gdy do siatki szwajcarskiego zespołu trafił Cristian Tello. Skrzydłowy „Smoków” w momencie oddawania strzału był jednak na pozycji spalonej. Tuż przed zmianą stron szczęścia próbował jeszcze Yacine Brahimi, ale futblówka po jego strzale trafiła prosto w ręce spokojnie interweniującego Tomasa Vaclika.
Druga część spotkania wyraźnie przebiegała już pod dyktando mistrzów Portugalii. Swoją przewagę zawodnicy Julena Lopetegui powinni udokumentować w 48. minucie, kiedy to Casemiro z bliskiej odległości dobił próbe Maicona i przyjezdni cieszyli się z gola. Radość gości nie trwała jednak długo, bowiem sędzia Mark Clattenburg uznał, że w momencie strzału Brazylijczyka dwóch jego kolegów bezpośrednio stało przed Vaclikiem i przeszkadzało mu interweniować.
Ciągły napór Porto przyniósł oczekiwany skutek w 79. minucie gry. Wtedy to główny arbiter zawodów wskazał na „wapno” dla gości po zagraniu futbolówki ręką przez Waltera Samuela we własnym polu karnym. Z jedenastu metrów bramkarza gospodarzy pokonał Danilo, tym samym doprowadzając do remisu.
Końcówka nie przyniosła większych emocji. Mistrzowie Portugalii zadowoleni z uzyskanego rezultatu w pełni kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń. Należy jednak zaznaczyć, że z przebiegu meczu byli o wiele lepsi. Bramkowy remis uzyskany na wyjeździe stawia Porto w uprzywilejowanej sytuacji przed rewanżowym spotkaniem, który zostanie rozegrany 10 marca na Estadio Dragao. W ćwierćfinale Ligi Mistrzów popularne „Smoki” po raz ostatni wystąpiły w sezonie 2008-2009.
***
FC Basel – FC Porto 1:1 (1:0)
Derlis Gonzalez 11’ – Danilo 79’ (k.)
Basel: Tomas Vaclik – Taulant Xhaka, Marek Suchy, Walter Samuel, Behrang Safari – Fabian Frei, Mohamed Elneny – Derlis Gonzalez (25′ Davide Calla), Luca Zuffi, Shkelzen Gashi (83′ Ahmed Hamoudi) – Marco Streller (63′ Breel Embolo)
Porto: Fabiano Freitas – Danilo, Maicon, Ivan Marcano, Alex Sandro – Hector Herrera, Casemiro, Oliver Torres (68′ Ruben Neves) – Cristian Tello (81′ Juan Fernando Quintero), Jackson Martinez, Yacine Brahimi (61′ Ricardo Quaresma)
Żółte kartki: Fabian Frei, Mohamed Elneny, Walter Samuel, Shkelzen Gashi, Marek Suchy (Basel) oraz Casemiro, Oliver Torres, Alex Sandro, Danilo (Porto)
Sport.RIRM