Liga Mistrzów. Messi szybko załatwił sprawę, Barcelona spacerkiem w półfinale
Leo Messi i wszystko jasne. Argentyńczyk zdobył dwa szybkie gole, a jego Barcelona pewnie rozprawiła się na własnym stadionie z Manchesterem United 3:0 i po raz pierwszy od sezonu 2014/2015 awansowała do półfinału Ligi Mistrzów.
Choć pierwsze starcie na Old Trafford zakończyło się wygraną Dumy Katalonii (1:0), sprawa awansu wydawała się otwarta. Tym bardziej, że w poprzedniej rundzie Champions League piłkarze Ole Gunnara Solskjaera potrafili odrobić dwubramkową stratę w rewanżu i wyeliminować z rozgrywek Paris Saint-Germain (0:2 i 3:1).
Podobnie jak w Paryżu, tak i teraz Manchester mógł zacząć z wysokiego „C”. Już w 1. minucie blisko szczęścia był bowiem Marcus Rashford, który po podaniu Paula Pogby czubkiem buta przymierzył w poprzeczkę bramki Marca-Andre ter Stegena.
Dobra i odważna postawa gości skończyła się wraz z upływem pierwszego kwadransa gry. Chwilę później sprawy w swoje ręce wziął Lionel Messi. Argentyńczyk skorzystał na błędzie Ashleya Younga, przebiegł z piłką kilka metrów i płaskim uderzeniem zza pola karnego w kierunku dalszego słupka pokonał Davida de Geę.
W 20. minucie Barcelona zadała kolejny cios, a w roli głównej ponownie wystąpiła największa gwiazda mistrzów Hiszpanii. Messi tym razem oddał niezbyt mocny strzał po ziemi, z którym powinien poradzić sobie de Gea, ten jednak przepuścił futbolówkę pod rękami.
Od tego momentu podopieczni Ernesto Valverde całkowicie przejęli kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Przyjezdni mieli problemy z wymienieniem choćby kilku podań, nie mówiąc już o stworzeniu realnego zagrożenia pod bramką rywala. Tuż przed przerwą Duma Katalonii mogła prowadzić 3:0, ale świetną interwencją po uderzeniu Sergiego Roberto z pięciu metrów popisał się David de Gea.
Po zmianie stron różnica klas między obiema drużyna tylko się uwidoczniła. Ekipa z Anglii nie miała żadnego pomysłu na znakomicie grających w każdej formacji gospodarzy, którzy w 61. minucie definitywnie rozstrzygnęli losy dwumeczu. Jordi Alba uruchomił podaniem Philippe Coutinho, a Brazylijczyk kapitalnym technicznym strzałem zza „szesnastki” nie dał szans golkiperowi Czerwonych Diabłów.
Do końca spotkania nie działo się już zbyt wiele. W 89. minucie Manchester mógł jeszcze pokusić się o honorowe trafienie. Znakomicie między słupkami – po „szczupaku” Alexisa Sancheza – zachował się jednak Marc-Andre ter Stegen.
Ostatecznie Barcelona bardzo pewnie zwyciężyła 3:0 i po raz pierwszy od sezonu 2014/2015 awansowała do półfinału Ligi Mistrzów. Kolejnym rywalem zespołu Ernesto Valverde będzie lepszy z pary Liverpool – Porto. Przed tygodniem The Reds wygrali na własnym terenie 2:0.
***
FC Barcelona – Manchester United 3:0 (2:0)
Lionel Messi 16’ 20’ Philippe Coutinho 61’
Barcelona: Marc-Andre ter Stegen – Sergi Roberto (71’ Nelson Semedo), Gerard Pique, Clement Lenglet, Jordi Alba – Ivan Rakitić, Sergio Busquets, Arthur Melo (75’ Arturo Vidal) – Lionel Messi, Luis Suarez, Philippe Coutinho (81’ Ousmane Dembele)
Man Utd: David de Gea – Phil Jones, Victor Lindelof, Chris Smalling, Ashley Young – Scott McTominay, Fred, Paul Pogba – Jesse Lingard (80’ Alexis Sanchez), Marcus Rashford (73’ Romelu Lukaku), Anthony Martial (65’ Diogo Dalot)
Żółta kartka: Luis Suarez (Barcelona)
Wynik pierwszego meczu: 1:0 dla Barcelony
Awans: FC Barcelona
Sport.RIRM