Liga Mistrzów. „Ibra” nie strzelił karnego, remis PSG z City
Wiele emocji dostarczyło ćwierćfinałowe spotkanie Champions League pomiędzy Paris Saint-Germain a Manchesterem City. Na Parc des Princes paryżanie zremisowali z Obywatelami 2:2. Mecz mógł zakończyć się innym rezultatem, gdyby nie fakt, że rzutu karnego nie wykorzystała największa gwiazda PSG – Zlatan Ibrahimović.
Starcie Paris Saint-Germain i Manchesteru City zapowiadane było jako mecz dwóch bogaczy. Ze sportowego punktu widzenia to jednak pojedynek wielu futbolowych gwiazd. Po jednej stronie stanęli dziś tacy zawodnicy jak Zlatan Ibrahimović, Angel Di Maria, Thiago Silva, mający naprzeciw siebie Sergio Aguero, Kevina De Bruyne’a i Joe Harta.
Od początku lepiej spisywali się przyjezdni, którzy przeważali w posiadaniu piłki i częściej gościli na połowie rywali. W 12. minucie kontrowersyjną decyzję o odgwizdaniu jedenastki dla PSG podjął arbiter spotkania. Bacary Sagna co prawda powalił na ziemię Davida Luiza, ale Brazylijczyk wbiegł na niego z premedytacją. Sprawiedliwości stało się jednak zadość i uderzenie Zlatana Ibrahimovicia z rzutu karnego obronił Joe Hart. Chwilę później golkiper gości po raz kolejny zatrzymał najskuteczniejszego napastnika francuskiej ekipy.
„Ibra” był motorem napędowym swojej drużyny i jednym z najaktywniejszych graczy na boisku. Szwed nie popisał się w 24. minucie, kiedy – mimo, że miał przed sobą jedynie Harta – fatalnie spudłował. Choć paryżanie dominowali, do siatki pierwsi trafili przyjezdni. Podanie Fernandinho wykorzystał Kevin De Bruyne, który bez problemów posłał futbolówkę obok bezradnego Kevina Trappa.
Na odpowiedź podopiecznych Laurenta Blanca nie trzeba było długo czekać, chociaż trafienie Ibrahimovicia było bardziej dziełem przypadku niż ogromnych umiejętności. Hart zagrał do Fernando, ten źle przyjął sobie piłkę i próbował ratować sytuację podaniem do partnera z drużyny. Zrobił to na tyle pechowo, że futbolówka trafiła w snajpera paryskiej ekipy i wpadła do bramki.
Po przerwie na prowadzenie wyszli gospodarze. Gola zdobył Adrien Rabiot, który dobił strzał Edinsona Cavaniego. Do remisu doprowadził Fernandinho. Brazylijczyk wykorzystał błąd obrońców i z zaledwie sześciu metrów pokonał Trappa. Końcówka należała do gości. O ile jednak nie zdołali oni przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść, to w perspektywie rewanżu osiągnęli korzystny rezultat.
Decydujące o losach awansu starcie między Manchesterem City a PSG odbędzie się 12 kwietnia na Etihad Stadium.
* * *
Paris Saint-Germain – Manchester City 2:2 (1:1)
Zlatan Ibrahimović 41’ Adrien Rabiot 59’ – Kevin De Bruyne 38’ Fernandinho 72’
PSG: Kevin Trapp – Maxwell, David Luiz, Thiago Silva, Serge Aurier (78’ Gregory van der Wiel) – Thiago Motta, Adrien Rabiot (78’ Lucas Moura), Blaise Matuidi – Angel Di Maria, Zlatan Ibrahimović, Edinson Cavani
Man City: Joe Hart – Gael Clichy, Eliaquim Mangala, Nicolas Otamendi, Bacary Sagna – Fernando, Fernandinho – Kevin De Bruyne (77’ Fabian Delph), David Silva (88’ Wilfried Bony), Jesus Navas – Sergio Aguero (90’ Aleksandar Kolarov)
Żółte kartki: David Luiz, Blaise Matuidi (PSG) oraz Gael Clichy, Fernando, Eliaquim Mangala, Jesus Navas (Man City)
Sport.RIRM