Liga Europy. Nie splamić honoru
Lech Poznań i Górnik Zabrze nie podbiły serc kibiców swoja postawą w I rundzie eliminacji Ligi Europy. Oba polskie kluby z trudem awansowały do kolejnego etapu rozgrywek. Dziś, gdy przyjdzie im się zmierzyć z bardziej wymagającymi rywalami, będą walczyć nie tylko o awans, ale też o to, by zatrzeć pozostawione po poprzednich starciach złe wrażenie.
Wydawało się, że Lechici, którzy na własnym terenie szybko wbili Gandzasarowi dwa gole i ustawili sobie mecz, pojadą do Erywania dopełnić formalności. Minimalizm i chęć dowiezienia przewagi do ostatniego gwizdka została skarcona przez gospodarzy. Rywale odrobili straty. Podopiecznych Ivana Djurdjevicia uratowało trafienie Łukasza Trałki w doliczonym czasie gry.
Kolejnym rywalem Kolejorza jest białoruski Szachtior Soligorsk. Klub do europejskich pucharów wprowadził polski trener Marek Zub. Słabsze wyniki na początku nowego sezonu przypłacił posadą, więc drużynę przeciwko Lechowi poprowadzi Siergiej Taszujew.
Rosyjski szkoleniowiec sporą uwagę przykłada do gry w defensywie, wystawiając w pierwszej jedenastce dwóch defensywnych pomocników. Zawodnicy Szachtiora są rośli, co może sprawić poznaniakom trudności przy stałych fragmentach gry.
Pierwszy mecz zostanie rozegrany dziś o godzinie 19:30.
* * *
Górnik Zabrze męczył się natomiast z najgorszą w obecnym sezonie drużyną mołdawskiej ligi. Remis wywalczony w końcówce pozwolił na uniknięcie dogrywki, jednak styl gry piłkarzy Marcina Brosza pozostawiał wiele do życzenia.
Do Zabrza tym razem przyjedzie AS Trencin. Trener słowackiego zespołu, Ricardo Moniz, nie lekceważy Górnika, ale jest pewny awansu.
– Mamy szacunek dla każdego rywala, ale jesteśmy pewni siebie i głodni sukcesu – powiedział Ricardo Moniz.
W I rundzie drużyna ze Słowacji odprawiła z kwitkiem Buducnost Podgoricę.
– Górnik nie jest ani lepszą, ani gorszą drużyną niż Buducnost. Futbol w dzisiejszych czasach jest wyrównany i każdy może wygrać z każdym. Najlepszym tego przykładem jest wtorkowy mecz w Warszawie, gdzie Spartak Trnava wygrał z Legią – przyznał.
Początek meczu w Zabrzu o godz. 20.00.
Sport.RIRM