Liga Europejska. Sevilla i Villarreal z szansami na drugi hiszpański finał

W Lidze Europejskiej może dojść do powtórki sytuacji z Ligi Mistrzów, gdzie w finale zagrają dwa zespoły z Hiszpanii. Villarreal oraz Sevilla postarają się wykorzystać dobre wyniki, które uzyskały przed tygodniem. Zespół Grzegorza Krychowiaka zmierzy się u siebie z Szachtarem Donieck, zaś ekipa Żółtej Łodzi Podwodnej zagra na wyjeździe z Liverpoolem.


Rewanżowe spotkanie 1/2 finału Ligi Europejskiej:
Sevilla FC – Szachtar Donieck, 05.05.2016 (godz. 21:05)

Wynik pierwszego meczu: 2:2

Pierwszy mecz Szachtara z Sevillą zakończył się remisem 2:2. W tym spotkaniu emocji nie brakowało. Jako pierwsi bramkę zdobyli Hiszpanie, ale gospodarze odpowiedzieli dwoma trafieniami. Podopieczni Unai Emery’ego do końca walczyli o wyrównanie i dopięli swego w końcówce, gdy strzelili gola na wagę remisu, skutecznie egzekwując rzut karny. Wynik 2:2 w korzystniejszej sytuacji stawia Sevillę, której awans do finału da każde zwycięstwo oraz remisy 0:0 lub 1:1. Szachtar, aby wyeliminować Andaluzyjczyków, musi wygrać bądź zremisować co najmniej 3:3.

Piłkarze Sevilli nie mają już szans na awans do Ligi Mistrzów poprzez rozgrywki ligowe. Andaluzyjczycy zajmują bowiem Sevilla CF press conferencena dwie kolejki przed zakończeniem sezonu w Primera Division dopiero siódme miejsce w tabeli, ze stratą dwunastu punktów do czwartego Villarrealu. Piłkarze Unai Emery’ego fatalnie grają na wyjazdach. Na obcych stadionach w bieżących zmaganiach ligowych nie wygrali ani razu! Przed własna publicznością Sevilla to czołowa drużyna rozgrywek. Szachtar na krajowym podwórku zajmuje drugie miejsce w tabeli. Gracze z Doniecka w ostatniej kolejce ligowej pokonali Dynamo Kijów 3:0, jednak nadal tracą do tej drużyny siedem oczek. Mają jednak jeden mecz rozegrany mniej.

W dzisiejszym meczu po stronie Sevilli zabraknie kontuzjowanych: Jose Antonio Reyesa, Michela Krohn-Dehlego oraz Marco Andreolliego. Prawie wszystkich zawodników ma do dyspozycji trener Szachtara Mircea Lucescu. Uraz wykluczył z gry jedynie Marco Azevedo.


Rewanżowe spotkanie 1/2 finału Ligi Europejskiej:
Liverpool FC – Villarreal CF, 05.05.2016 (godz. 21:05)

Wynik pierwszego meczu: 1:0 dla Villarrealu

Pierwszy mecz pomiędzy tymi drużynami zakończył się skromnym zwycięstwem Villarrealu 1:0. Samo spotkanie nie dostarczyło jednak wiele emocji. Gra była szarpana. Dopiero w końcówce kibice zobaczyli nieco więcej okazji pod obiema bramkami. Wynik 1:0 daje Żółtej Łodzi Podwodnej niewielką zaliczkę przed rewanżem. Liverpool, aby dostać się do finału, musi wygrać na Anfield różnicą co najmniej dwóch goli. Każdy remis premiuje zespół z Hiszpanii. Nawet porażka 1:2, 2:3 czy 3:4 wystarczy Villarrealowi do wyeliminowania The Reds. Podopieczni trenera Marcelino muszą jednak pamiętać, że Anglicy potrafią odrabiać straty, co pokazał już dwumecz z Borussią Dortmund (1:1 i 4:3).

Liverpool zajmuje w ligowej tabeli dopiero ósme miejsce, ale może jeszcze zagrać w europejskich pucharach, nawet jeśli Liverpool FC press conferenceodpadnie z Ligi Europejskiej. Podopieczni Juergena Kloppa tracą do piątego Manchesteru United pięć punktów. W ostatniej kolejce The Reds dość niespodziewanie ulegli Swansea 1:3. Villarreal jest już w zasadzie pewien miejsca w pierwszej czwórce Primera Division. Żółta Łódź Podwodna ma sześć oczek przewagi nad piątym w tabeli Athletikiem Bilbao na dwie kolejki przed zakończeniem ligowych rozgrywek. W ostatni weekend piłkarze trenera Marcelino odnieśli cenne zwycięstwo nad Valencią (2:0).

Liverpool przystąpi do dzisiejszego meczu bez kilku istotnych graczy. W zespole The Reds zabraknie zawieszonego za doping Mamadou Sakho, jak również kontuzjowanych: Jordana Hendersona, Divocka Origiego, Emre Cana, Danny’ego Ingsa oraz Joe Gomeza. Villarreal wyjdzie na Anfield w optymalnym składzie. Żaden z graczy zespołu nie leczy obecnie kontuzji.

Sport.RIRM

drukuj