Liga Europejska. Rywalizacja polskich klubów w cieniu ćwierćfinału mistrzostw Europy
Polscy kibice dzisiejszego wieczoru żyć będą przede wszystkim ćwierćfinałowym meczem mistrzostw Europy pomiędzy biało–czerwonymi a Portugalią. To jednak nie jedyny polski akcent piłkarski tego dnia. Swoje mecze w I rundzie eliminacji Ligi Europejskiej rozegrają bowiem Zagłębie Lubin oraz Cracovia. Miedziowi zmierzą się z bułgarską Slaviją Sofia, zaś Pasy z macedońską Skendiją Tetowo.
Jako pierwsi na boisko wybiegną piłkarze z Lubina. Spotkanie w Sofii rozpocznie się o godz. 18:30. Slavija to rywal jak najbardziej w zasięgu podopiecznych Piotra Stokowca. Jest jednym z kilku klubów ze stolicy Bułgarii, ale nie może równać się popularnością z CSKA czy Lokomotivem. W zespole rywala Zagłębia próżno szukać znanych nazwisk. Najwyżej wyceniany zawodnik bułgarskiego klubu wart jest 800 tys. euro. Slavija udział w pucharach zawdzięcza czwartej pozycji w ubiegłym sezonie ligowym.
Zagłębie wraca do rywalizacji w europejskich pucharach po kilku latach przerwy. Miedzowi w poprzednim sezonie, jako beniaminek rozgrywek, zajęli trzecie miejsce w Ekstraklasie. Ostatni raz lubinianie walczyli w rozgrywkach międzynarodowych w 2007 roku. Wówczas, jako mistrz Polski, odpadli z eliminacji Ligi Mistrzów po dwumeczu ze Steauą Bukareszt (0:1 i 1:2).
W przerwie letniej zespół Zagłębia dokonał wzmocnień w defensywie. Pozyskano byłego zawodnika Jagiellonii Białystok Sebastiana Maderę oraz byłego gracza m.in. Ruchu Chorzów Daniela Dziwniela. Obaj nie wystąpią jednak w starciu ze Slaviją. 30 czerwca kończy się natomiast wypożyczenie Filipa Starzyńskiego, który formalnie jest zawodnikiem Lokeren. Nie wiadomo, jakie będą dalsze losy pomocnika, który i tak dziś nie mógłby zagrać, ponieważ cały czas wraz z reprezentacją przebywa na Euro 2016.
***
Slavija Sofia – Zagłębie Lubin (30.06.2016), godz. 18:30
Przewidywany skład Zagłębia: Martin Polacek – Aleksandar Todorovski, Maciej Dąbrowski, Lubomir Guldan, Dorde Cotra – Jarosław Kubicki, Łukasz Piątek – Arkadiusz Woźniak, Jan Vlasko, Łukasz Janoszka – Krzysztof Piątek
O dużym pechu mogą mówić piłkarze i kibice Cracovii. Nie chodzi tu jednak o klasę pucharowego rywala, ale o porę rozgrywania spotkania. Mecz ze Skendiją Tetowo rozpocznie się dokładnie o tej samej porze co pojedynek Polski z Portugalią, a więc o 21:00. Macedoński zespół po raz piąty będzie miał okazję na grę w europejskich pucharach. Skendija to aktualny wicemistrz kraju. W kadrze drużyny z Tetova warto zwrócić uwagę na Besarta Ibraimiego, który w ostatnim sezonie został królem strzelców z dorobkiem 26 goli. Ibraimi w przeszłości miał epizod w Schalke 04 Gelsenkirchen.
Dla Cracovii starcie z Skendiją to pierwszy występ w historii w rozgrywkach Ligi Europejskiej. Kilka lat wcześniej Pasy grały również w Pucharze Intertoto, ale zakończyły tamtą przygodę bardzo szybko, po kompromitującej porażce w rywalizacji z Szachtiorem Soligorsk. Piłkarze trenera Jacka Zielińskiego awans do europejskich pucharów zdobyli zajmując czwarte miejsce w Ekstraklasie.
Drużyna z Krakowa przed swoim debiutem w rywalizacji w Lidze Europejskiej zadbała o poszerzenie kadry. Do Cracovii trafili m.in.: Mateusz Szczepaniak z Podbeskidzia Bielsko-Biała, Sebastian Steblecki z Górnika Zabrza, a także piłkarze z zagranicy, m.in. węgierski stoper Robert Litauszki czy pomocnik ze Słowacji Milan Dimun. W starciu ze Skendiją zabraknie Bartosza Kapustki, który gra wraz z reprezentacją Polski na mistrzostwach Europy, a także kontuzjowanego Piotra Jaroszyńskiego.
***
Skendija Tetowo – Cracovia (30.06.2016), godz. 21:00
Przewidywany skład Cracovii: Grzegorz Sandomierski – Deleu, Robert Litauszki, Florin Bejan, Hubert Wołąkiewicz – Damian Dąbrowski, Miroslav Covilo – Jakub Wójcicki, Mateusz Cetnarski, Erik Jendrisek – Tomas Vestenicky
Sport.RIRM