ME U23. Mamy kolejne medale – Klaudia Kardasz i Michał Rozmys

Dziś ostatni dzień lekkoatletycznych mistrzostw Europy do lat 23. Na stadionie Zawiszy w Bydgoszczy walkę o kolejne medale toczą największe talenty polskiego sportu.

Dla wielu młodych zawodników mistrzostwa Europy do lat 23 to jeden z pierwszych, jeśli nie pierwszy poważny start w karierze. Są jednak i tacy, którzy byli murowanymi kandydatami do medalu. W piątek po złoto sięgnęli Konrad Bukowiecki i Ewa Swoboda. Udany start odnotowała także srebrna medalistka w rzucie dyskiem Daria Zabawska.

– To jest mój pierwszy medal na takiej imprezie, więc jest super. Dużo sportowców zaczynało właśnie od takich imprez, takich medali. Pamiętam, że Tomek Majewski był czwarty na mistrzostwach Europy, a później został podwójnym mistrzem olimpijskim, więc wszystko przed nami – podkreśla Daria Zabawska, srebrna medalista ME U23 w rzucie dyskiem.

Kolejnego dnia mistrzostw dorobek biało-czerwonych poszerzył się o srebrny krążek Klaudii Kardasz i brązowy Michała Rozmysa. Tutaj złoto było blisko. Na ostatniej prostej Polak przez długi czas znajdował się na czele stawki.

– Popełniłem wiele rażących błędów i to mnie na ostatnich metrach kosztowało utratę pozycji, ale jest to bardzo ważna lekcja. Najlepiej uczyć się na swoich błędach – mówi Michał Rozmys, brązowy medalista ME U23 na 1500 m.

Konkurs skoku wzwyż nie przebiegał po myśli Norberta Kobielskiego. Polak zakończył rywalizację na wysokości 2,19. Jego rekord życiowy 2,26 wystarczyłby do złota.

– Zawiodło bieganie, czyli to, co zawsze. W nodze jest, nie ma biegania, to nie ma skakania, żeby skoczyć, trzeba pobiec, w tym cały mankament – akcentuje Norbert Kobielski, 8. zawodnik ME U23 w skoku wzwyż.

Dobre wyniki osiągnęli Dawid Żebrowski w biegu na 110 m przez płotki i Kamila Przybyła w skoku o tyczce. Polka pobiła swój rekord życiowy, pokonując poprzeczkę zawieszoną na 4,40 m. Do podium zabrakło niewiele.

– Myślałem, że może chociaż to trzecie miejsce uda się zająć. Jest czwarte, najgorsze miejsce, jakie może być dla sportowca. Ktoś musiał zająć to miejsce, wypadło na mnie. Cieszę się z tego, że jest rekord życiowy – podkreśla Kamila Przybyła, 4. zawodniczka ME U23 w skoku o tyczce.

Dziś biało-czerwoni walczą o kolejne medale. Na starcie zobaczymy m.in. sztafety 4×100 i 4×400 m. Kolejnym celem polskich lekkoatletów będą mistrzostwa Polski w Białymstoku.