LE. Legia z awansem, zwycięska bramka Dudy!

Legia Warszawa pokonała przed własną publicznością Metalist Charków 2:1 w spotkaniu 4. kolejki grupy L piłkarskiej Ligi Europy. Na bramkę Vasyla Kobina Wojskowi odpowiedzieli trafieniami Marka Saganowskiego i Ondreja Dudy. Dzisiejsze zwycięstwo zapewniło mistrzom Polski występ w 1/16 finału rozgrywek.

Legia Warszawa – Metalist Charków 2:1 (1:1)

Marek Saganowski 29′ Ondrej Duda 84′ – Wasyl Kobin 22′

Legia: Dusan Kuciak – Łukasz Broź, Jakub Rzeźniczak, Inaki Astiz, Guilherme – Michał Żyro, Ivica Vrdoljak, Tomasz Jodłowiec, Michał Kucharczyk (Jakub Kosecki 81′) – Ondrej Duda, Marek Saganowski (Orlando Sa 75′)

Metalist: Władimir Disljenkowic – Cristian Villagra, Andrij Bierezowczuk, Marco Torsiglieri, Wasyl Kobin – Artem Radczenko (Denis Kułakow 51′), Chaco Torres (Wołodimir Homeniuk 90′), Oleg Krasnopiorow (Edmar 80′), Cleiton Xavier, Pavlo Rebenok – Jaja

Żółte kartki: Michał Kucharczyk, Orlando Sa, Jakub Rzeźniczak (Legia) oraz Cristian Villagra, Chaco Torres, Denis Kułakow, Edmar (Metalist)

Sędzia: Eitan Shemeulevitch (Izrael)

Widzów: 25 809.


Poniżej obszerna relacja ze spotkania, na którym byli nasi dziennikarze z Redakcji Sportowej Radia Maryja:



Pobierz

Pobierz


Składy:

Legia: Dusan Kuciak – Łukasz Broź, Jakub Rzeźniczak, Inaki Astiz, Guilherme – Ivica Vrdoljak, Tomasz Jodłowiec – Michał Żyro, Ondrej Duda, Michał Kucharczyk – Marek Saganowski

Metalist: Vladimir Disljenković – Cristian Villagra, Andriy Berezovchuk, Marco Torsilgieri, Vasyl Kobin – Chaco Torres, Oleg Krasnopyorov – Artem Radchenko, Cleiton Xavier, Pavlo Rebenok – Jaja

Kibice przed spotkaniem


Legia zaczęła agresywnie, choć w poczynaniach mistrzów Polski brakowało dokładności. Metalist miał spore problemy z przeniesieniem ciężaru gry na połowę Wojskowych. W 4. minucie podopieczni Henninga Berga przedarli się prawym skrzydłem, a podbramkowe zamieszanie bardzo niedokładnym strzałem wykończył Michał Kucharczyk. Chwilę później kapitalne podanie od Marka Saganowskiego otrzymał Michał Kucharczyk, który stanął oko w oko z golkiperem przyjezdnych. Ze względu na ostry kąt jego uderzenie zdołał zatrzymać Vladimir Disljenković. Kolejna akcja mogła przynieść bramkę gospodarzom. Z piłką ruszył Tomasz Jodłowiec, znajdując się w doskonałej okazji do zdobycia bramki. Reprezentant Polski przymierzył po długim słupku, jednak minimalnie niecelnie. Szybką odpowiedzią Dusana Kuciaka postraszyli piłkarze Metalista. Sam na sam z bramkarzem Legii znalazł się Jaja. Boczny arbiter zasygnalizował spalonego, jednak dla pewności dobrą interwencją popisał się również Słowak. W 14. minucie groźnie z kontrą ruszyli Wojskowi. Nieprzepisowym zagraniem Kucharczyka zatrzymywał Cristian Villagra, za co został ukarany żółtą kartką. Dośrodkowanie z rzutu wolnego nie stworzyło zagrożenia w polu karnym karnym gości.

W


Niestety 0:1!

W


… i szybkie wyrównanie Saganowskiego!

W


W 18. minucie szczęścia spróbowali zawodnicy z Ukrainy, jednak wysiłek całego zespołu niedokładnym dośrodkowaniem zniweczył Cristian Villagra. Po chwili jedenastkę na arbitrze próbował wymusić Pavlo Rebenok. Eitan Shemeulevitch nakazał jednak grać dalej. Po początkowym naporze Wojskowych, do głosu zaczął dochodzić Metalist. Efektem tego był cudowny gol w 22. minucie. Podopieczni Henniga Berga nie zdołali wybić futbolówki po rzucie rożnym. Wykorzystał to Torsilgieri, który piętką zagrał do Kobina. Lewy obrońca strzałem z przewrotki wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Mistrzowie Polski ruszyli do ataku, chcąc szybko odrobić straty. W 28. minucie groźnie w pole karne podawał Guilherme, a piłkę na rzut rożny wybili obrońcy. Po dośrodkowaniu Michała Kucharczyka stało się to, na co czekała cała Pepsi Arena. Głową dogranie skrzydłowego wykończył Marek Saganowski. Po uderzeniu z ostrego kąta futbolówka po ręce Disljenkovicia wpadła do bramki.


W

W 34. minucie Wojskowi mogli wyjść na prowadzenie. Świetnym podaniem z głębi pola Michała Kucharczyka obsłużył Łukasz Broź. Popularny „Kucharz” stanął oko w oko z Disljenkoviciem. Pozwolił się jednak dogonić obrońcy, marnując tym samym wysiłek swojego kolegi. Chwilę później po kolejnym groźnym dośrodkowaniu z narożnika boiska doszło do niemałego zamieszania pod bramką Metalista. Niewiele brakowało, a powtórzyłaby się sytuacja z 29. minuty. Gdy wydawało się, że zawodnicy obu drużyn w spokoju poczekają na gwizdek kończący pierwszą połowę, ponownie do boju ruszyli mistrzowie Polski. Silny strzał Brozia z 20. metrów zatrzymał bramkarz gości. Do przerwy wynik 1:1.


Komentarz ze stadionu Legii, gdzie są nasi wysłannicy Szymon i Wojtek:


Pobierz

Pobierz


W

Drugą połowę od mocnego uderzenia mogli rozpocząć piłkarze Henninga Berga. Najpierw z rzutu wolnego przymierzył Michał Żyro, jednak futbolówka minęła słupek bramki Vladimira Disljenkovicia. Następnie prawą flanką przedarł się Ondrej Duda, a strzał głową Marka Saganowskiego kapitalną interwencją zatrzymał golkiper Metalista. Ukraińcy coraz częściej zaczęli gościć w okolicach pola karnego Wojskowych. Nie przełożyło się to jednak na dogodne okazje bramkowe. W 51. minucie byliśmy świadkami pierwszej zmiany. Na murawie w miejsce Artema Radchenkę zameldował się Denys Kulakov. Chwilę później z rzutu wolnego wrzucał Guilherme, a minimalnie niecelnie główkował Ivica Vrdoljak.


W

Następne minuty przebiegały w nieco spokojniejszej atmosferze. Dwukrotnie arbiter sięgał po żółty kartonik, który obejrzeli Juan Manuel Torres i Denys Kulakov. Po chwili groźnie prawym skrzydłem przedarł się ten ostatni, jednak płaskie dośrodkowanie nie stworzyło zagrożenia w szesnastce Dusana Kuciaka. W 66. minucie dobrą okazję wypracowali przyjezdni, a niecelnym uderzeniem podanie Jaji wykończył Kobin. Choć ekipa z Charkowa zaczęła dłużej utrzymywać się przy piłce, nie przełożyło się to na stuprocentowe okazje bramkowe. Henning Berg już dzisiaj chciał zapewnić drużynie awans do kolejnej rundy Ligi Europy – Orlando Sa zmienił zmęczonego Marka Saganowskiego.


W

2:1 !!!!

Legia prowadzi

84 min

ONDREJ DUDA 


W

Kolejne minuty przyniosły nieco ospałą grę w wykonaniu obu drużyn. Boiskowy zastój próbował przerwać Łukasz Broź, jednak jego zagranie niecelną próbą wykończył Ondrej Duda. Ukraińcy zwęszyli szansę na zwycięstwo. Najpierw kapitanie strzał Edmara zatrzymał Dusan Kuciak. Po chwili Słowak poradził sobie również z uderzeniem Kobina. Gdy popularna „Żyleta” głośno odśpiewała hymn Polski, w 84. minucie cały stadion po raz kolejny wybuchł euforią. Po podaniu Sa oko w oko z Disljenkoviciem stanął Onderj Duda i pewnie umieścił piłkę w siatce. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie, a remis Lokeren z Trabzonsporem pozwolił mistrzom Polski na awans do kolejnej rundy rozgrywek.


LEGIA WARSZAWA AWANSOWAŁA DO NASTĘPNEJ RUNDY LIGI EUROPEJSKIEJ

W

Sport/RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl